piątek, 22 czerwca 2018

Rozdział 8:38-39

"Albowiem jestem tego pewien [jestem przekonany], że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie [zwiastunowie] , ani potęgi niebieskie [władcy, zwierzchności], ani teraźniejszość, ani przyszłość [ani to, co istnieje, ani to, co nadchodzi], ani moce [ponadnaturalne dzieła mocy, przejawy mocy],  ani wysokość, ani głębokość [to co na górze i w głębinie], ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas [nie będzie mogło] odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym."


Ani... ani... nie zdoła oddzielić nas od miłości Boga

W tym fragmencie mamy deklarację wiary apostoła Pawła. To co napisał to nie są gołosłowne frazesy, ale prawda potwierdzona świadectwem jego życia. Końcówka ósmego rozdziału jest często, klepaną bezmyślnie mantrą, tekstem wyrwanym z kontekstu, dającym fałszywe poczucie bezpieczeństwa ludziom, którzy na co dzień żyją z dala od Pana. Którzy nie kochają  Boga, nie są prowadzeni przez Ducha, nie czynią Bożej woli. Zło nazywają dobrem, nie są ukorzenieni w Chrystusie i nie upodabniają się do Niego.  Paweł wyraźnie warunkuje swoją pewność od ścisłego związku z Chrystusem. Że to wszystko, całe to duchowe bogactwo jest zarezerwowane dla tych, którzy chodzą w Duchu, są przez Ducha prowadzeni, którzy miłują Boga, którzy postępują zgodnie z Jego wolą i są powołani by być podobnymi, ukształtowanymi na obraz Syna Bożego.

JEŚLI tylko Bóg jest z [za] nami....

To wszystko o czym tutaj jest mowa, te wszystkie czynniki, są używane w celu odłączenia nas od Chrystusa, od Jego miłości. Jest jednak warunek, widzimy go bardzo wyraźnie w Liście do Rzymian, trzeba być „podłączonym” do Chrystusa i trwać w Nim. We wcześniejszych rozważaniach pisałem o zanurzeniu w Nim, stopieniu się, ukorzenieniu w Nim. Chcę to bardzo wyraźnie podkreślić. Tu jest mowa o tych którzy umarli, zostali ukrzyżowani wraz z Chrystusem, którzy wraz z Nim cierpią, którzy wespół z Nim zostali wzbudzeni i posadzeni w okręgach niebieskich.

Apostoł Paweł pisze o sobie, ale ten manifest wiary powinien być wyznaniem każdego kto należy do Pana. Żadna radykalna zmiana światów, kultur, żadne okoliczności, żadne wspomnienia, ani aniołowie, żadni posłańcy, ani duchowe zwierzchności, ani władze, nie mogą nas oddzielić od miłości Boga.

Paweł używa słowa 'archai' co oznacza władzę i zwierzchności zarówno te ziemskie jak i duchowe. O nich to Paweł pisze w Efezjan 6:12 "Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich." Potrzebna jest zbroja Boża, by zwyciężyć.

Ani to co istnieje, ani to co jest obecnie, ani to co nadchodzi, co ma nastąpić w przyszłości, też nie zdoła nas odłączyć od Bożej miłości. Chciałbym nieco więcej napisać na temat tego co ma nastąpić. My musimy być przygotowani na to co ma nastąpić. Jest konieczne aby wziąć pod uwagę Księgę Objawienia i dwudziesty czwarty rozdział Ewangelii Mateusza.

To co ma nadejść...

"I czyni [inne zwierzę] wielkie cuda [ponadnaturalne cudowne działa mocy], tak że i ogień z nieba spuszcza na ziemię na oczach ludzi.(...) On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, i że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia." Objawienie 13:16,17

"I pojmane zostało zwierzę, a wraz z nim fałszywy prorok, który przed nim czynił cuda, jakimi zwiódł tych, którzy przyjęli znamię zwierzęcia i oddawali pokłon posągowi jego." Objawienie 19:20

"I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat. Objawienie 20:4

"Tu się okaże wytrwanie świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa." Objawienie 14:12

Ani ponadnaturalne dzieła mocy

Dalej Paweł wymienia moce, ponadnaturalne dzieła mocy, przejawy mocy oraz wysokość, głębokość [to co na górze i w głębinie],

Greckie słowo ‘dynameis’ oznacza duchową moc przejawiającą się w ponadnaturalnych zjawiskach takich jak cuda, uzdrowienia, objawienia, złoty pył, spadające pióra anielskie, stygmaty.  Słowo Boże ostrzega nas, że w ostatecznych czasach te cudowne dzieła mocy będą narzędziem w ręku przeciwników Bożych, by izolować ludzi od miłości Bożej. To nadchodzi... Czytaliśmy o tym wyżej w księdze Objawienia.

"Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie. A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota, lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni. Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus albo tam, nie wierzcie. Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych." Mateusza 24:21-24

"Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów [dynameis – dzieł mocy]? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie." Mateusza 7:21,22

Wysokość i głębokość to bezmiar kosmosu, coś co jest u góry i na dole. Być może chodzi tu o niebo i o hades lub o astronomiczny układ gwiazd. Starożytny świat był bardzo związany, wręcz "sterroryzowany" astrologią, a ludzie z lękiem śledzili położenie gwiazd i poszukiwali odpowiedzi jakie to ma znaczenie dla nich. W. Barclay w komentarzu napisał; "Paweł pisze; Gwiazdy nie mogą wam uczynić nic złego. Ich wznoszenie się i opadanie nie jest w stanie oddzielić nas od miłości Boga."

Ani żadne inne stworzenie

Na wszelki wypadek, gdyby P
aweł o kimś zapomniał, dodaje, ani żadne inne stworzenie. Pozostaje pytanie, czy Pan Bóg może nas odłączyć, czy my sami możemy się odłączyć ? O takiej możliwości zdaje się mówić Paweł do Galatów; "Odłączyliście się od Chrystusa wy, którzy w zakonie szukacie usprawiedliwienia; wypadliście z łaski." Galacjan 5:4

W temacie możliwości odłączenia od Chrystusa, wiele do myślenia daje nam przypowieść Pana Jezusa o krzewie winnym w 15 rozdziale Ewangelii Jana. "Każdą latorośl, która we mnie nie wydaje owocu, odcina, a każdą, która wydaje owoc, oczyszcza, aby wydawała obfitszy owoc.  Wy jesteście już czyści dla słowa, które wam głosiłem;  trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.  Kto nie trwa we mnie, ten zostaje wyrzucony precz jak zeschnięta latorośl; takie zbierają i wrzucają w ogień, gdzie spłoną.  JEŚLI we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będ
ą,"

Te wszystkie sytuacje, stworzenia, okoliczności, du
chowe zwierzchności podejmują próby oddzielenia nas od Bożej miłości, jednak one nie są w stanie tego zrobić, próbują, ale nie zdołają jeżeli tylko trwamy w Chrystusie. 

2 komentarze:

  1. Ten komentarz przedstawia bezpieczeństwo chrześcijanina, jako skutek jego pobożnego życia (bardzo wyśrubowanego!). Tymczasam apostoł pisze wyraźnie, że wierzący jest bezpieczny, bo należy do Jezusa. Nie można przedstawiać daru Bożego jako przykazania!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy należący do Jezusa nie powinni żyć pobożnie? Komentarz ten i inne podkreślają bezpieczeństwo tych którzy są w Chrystusie, są z Nim zrośnięci.

    OdpowiedzUsuń