środa, 28 lutego 2018

Rozdział 3:19,20

„A wiemy, że wszystko, co mówi prawo, mówi do tych, którzy są pod prawem [zakonem], aby wszystkie usta zostały zamknięte i aby cały świat podlegał karaniu Boga. Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało w jego oczach, gdyż przez prawo [zakon] jest poznanie grzechu.”


Przeczytajmy ten fragment w tłumaczeniu Toruńskiego NT; "A wiemy, że cokolwiek Prawo mówi, mówi to tym, którzy są pod Prawem, aby wszelkie usta zostały zamknięte, [zahamowane] i by cały świat okazał się winny przed Bogiem, Dlatego że z uczynków Prawa żadne ciało nie będzie uznane za sprawiedliwe przed Jego obliczem, gdyż przez Prawo jest dogłębne poznanie grzechu."

Użyty w wierszu 19 wyraz grecki 'hypodikos' powinno się tłumaczyć jako podsądny, stający przed sądem. Nie lubimy stawać przed sądem. Nie lubimy, gdy ktoś nas o coś oskarża. Słowo Boże wyraźnie mówi, że ludzie czy chcą tego czy nie, są winni, są przestępcami prawa i staną przed sądem sprawi
edliwego Sędziego.

Aby wszystkie usta zostały zamknięte

Oczywiście my mamy dużo do powiedzenia, często oskarżamy Pana Boga, innych ludzi, rzad
ko siebie. W przestrzeni, niczym fal radiowych, mnóstwo jest naszych opinii, osądów, poglądów, teorii, koncepcji, sprzeczek , dyskusji. Szum informacyjny. Czasami mówimy tak wiele, że nie mamy sposobności posłuchać tego, co Pan Bóg ma do powiedzenia. Nasze gadulstwo teologiczne czasami nas samych przyprawia o zawrót głowy. Wtedy warto zwrócić uwagę na Prawo, na naszą niedoskonałość, „aby wszelkie usta zostały zamknięte, [zahamowane] i by cały świat [wszyscy ludzie, bez wyjątku, kimkolwiek są; Żydzi, Grecy i barbarzyńcy] okazał się winny przed Bogiem.” Pan Bóg mówi; ludzie uciszcie się i posłuchajcie co Ja mam wam do powiedzenia, np poprzez List do Rzymian. To nie wy, ale Ja jestem sędzią.

”Dobrze jest czekać w milczeniu na zbawienie Pana.” Lamentacje Jeremiasza 3:26

W Księdze Hioba czytamy; „Doprawdy, wiem, że tak jest. Jak mógłby człowiek mieć słuszność w obliczu Boga? Jeśli zechce się z nim spierać, nie znajdzie odpowiedzi ani na jedną rzecz z tysiąca. Ma On mądre serce i wielką moc; któż mu się oprze i wyjdzie cało? Hioba 9:2-4;

Kolejne zachęcenie do wyciszenia się i milczenia przed Panem znajdujemy w Psalmie 37:7; 
„Zdaj się w milczeniu na Pana i złóż w nim nadzieję.”

Przez Prawo jest dogłębne poznanie grzechu

Czyta
my, że prawo pozwala dogłębnie poznać grzech. W 3:9 czytaliśmy, że wszyscy są pod wpływem grzechu. Co to jest grzech?

Słowo „grzech” z hebrajskiego chattá't lub greckiego hamartía to czasowniki które oznaczają nie trafić w cel, „chybić”, a także zabłądzić, pomylić drogę. To jest bardzo interesujące. Grzeszysz to znaczy jesteś na niewłaściwej drodze, chybiasz celu.

Polskie słowo grzech od XIV w. pochodzi od czes. hřich, ros. grech grĕchъ ‘błąd, pomyłka, uchybienie’ – pokrewne z lit. graiżus ‘kręty, krzywy’ i łot. greizs ‘krzywy,pochyły, ukośny’ – jest to kontynuacja bałtosłow. groi-so- w pierwotnym znaczeniu ‘skrzywienie, odchylenie od czegoś’.

Grzech jest ściśle powiązany z prawem, jest teologicznym odpowiednikiem wykroczenia, przestępstwa w świeckim rozumieniu prawa. Dlatego w Liście do Rzymian, i nie tylko apostoł Paweł wiele miejsca poświęca roli prawa [zakonu] w kontekście grzechu i usprawiedliwienia. Do tego związku będziemy powracać w dalszych rozważaniach.

Przecież nie poznałbym grzechu, gdyby nie zakon [prawo]

Wracamy do tematu prawo [zakon]. Przeczytajmy kilka fragmentów z listów Pawła na temat [zakonu]; "Czymże więc jest zakon [prawo]? Został on dodany z powodu przestępstw, aż do przyjścia potomka, którego dotyczy obietnica; a został on dany przez aniołów do rąk pośrednika. Pośrednika zaś nie ma tam, gdzie chodzi o jednego, a Bóg jest jeden. Czy więc zakon jest przeciw obietnicom Bożym? Bynajmniej! Gdyby bowiem został nadany zakon [prawo], który może ożywić, usprawiedliwienie byłoby istotnie z zakonu [prawa]. Lecz Pismo głosi, że wszystko poddane jest grzechowi, aby to, co było obiecane, dane było na podstawie wiary w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą. Zanim zaś przyszła wiara, byliśmy wspólnie zamknięci i trzymani pod strażą [prawa] zakonu, dopóki wiara nie została objawiona. Tak więc [prawo] zakon był naszym przewodnikiem do Chrystusa, abyśmy z wiary zostali usprawiedliwieni. Galacjan 3:19-24

"My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie grzesznikami z pogan, wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków [prawa] zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu [prawa], ponieważ z uczynków zakonu [prawa] nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek." Galacjan 2:15,16

"Cóż więc powiemy? Że zakon [prawo] to grzech? Przenigdy! Przecież nie poznałbym grzechu, gdyby nie zakon [prawo] ; wszak i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby zakon [prawo] nie mówił: Nie pożądaj! Lecz grzech przez przykazanie otrzymał bodziec i wzbudził we mnie wszelką pożądliwość, bo bez zakonu [prawa] grzech jest martwy. I ja żyłem niegdyś bez zakonu [prawa] , lecz gdy przyszło przykazanie, grzech ożył," Rzymian. 7:7-9

"Bo wszyscy, którzy polegają na uczynkach zakonu [prawa], są pod przekleństwem; napisano bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w pełnieniu wszystkiego, co jest napisane w księdze zakonu. A że przez zakon nikt nie zostaje usprawiedliwiony przed Bogiem, to rzecz oczywista, bo: Sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Zakon [prawo] zaś nie jest z wiary, ale: Kto go wypełni, przezeń żyć będzie. Chrystus wykupił nas od przekleństwa zakonu [prawa], stawszy się za nas przekleństwem, gdyż napisano: Przeklęty każdy, który zawisł na drzewie,” Galacjan 3:10-13

Jakub apostoł dodaje; Jeśli jednak wypełniacie zgodnie z Pismem królewskie przykazanie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie. Lecz jeśli czynicie różnicę między osobami, popełniacie grzech i jesteście uznani przez zakon [prawo] za przestępców. Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon [prawo] , a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego. Bo Ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą zakonu [prawa].” Jakuba 3:8-11

Prawo stało się przekleństwem. Niemożność sprostania prawu uczy pokory, każdego człowieka, kimkolwiek jest. Prawo umożliwia poznanie grzechu, zobaczenie go i zdefiniowanie. Uchybienie w jednym przepisie prawa, czyni człowieka przestępcą całego prawa. Paweł pisze, że „Chrystus wykupił nas od przekleństwa zakonu.”

W naszym dzisiejszym fragmencie czytamy; "Dlatego że z uczynków Prawa żadne ciało nie będzie uznane za sprawiedliwe przed Jego obliczem" Wolą Bożą jest abyśmy dobrze postępowali, aby nasze życie obfitowało w dobre uczynki. Jesteśmy powołani do dobrych uczynków. Nie możemy o tym zapominać. Jednak uczynki, w Bożych oczach nie przedstawiają żadnej wartości handlowej.  To nie jest coś z
a coś.

"Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i t
o nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili." Efezjan 2:8-10

poniedziałek, 26 lutego 2018

Rozdział 3:18

"Nie ma bojaźni Bożej przed ich oczami."


"Boś Ty wielki i czynisz cuda: Ty jedynie jesteś Bogiem. Wskaż mi, Panie, drogę swoją, Bym postępował w prawdzie twojej; Spraw, by serce moje jednego tylko pragnęło, bojaźni imienia twego!" Ps. 86:10-11

"Skosztujcie i zobaczcie, że dobry jest Pan: Błogosławiony człowiek, który u niego szuka schronienia! Bójcie się Pana, święci jego! Bo niczego nie brak tym, którzy się go boją. Lwięta cierpią niedostatek i głód, Lecz tym, którzy szukają Pana, nie brak żadnego dobra. Pójdźcie synowie, słuchajcie mnie! Nauczę was bojaźni Pańskiej!" Psalm 34:9-12

"Tylko Pana Zastępów miejcie za Świętego, niech On będzie waszą bojaźnią i On waszym lękiem!" Izajasza 8:13

Abyś był przejęty zbożną czcią dla Pana.

Słowo greckie ‘fobos’ oznacza głównie strach, bojaźń, lęk, przerażenie, trwogę. Słowo bojaźń Boża jest terminem teologicznym, a jego pełną definicję możemy podać na podstawie tego co Słowo Boże objawia nam na temat charakteru Pana Boga.

Bojaźń Boża, to jest najwyższy z możliwych stopni szacunek dla Pana Boga. Strach i paraliżujący lęk jest wtedy gdy stajemy przed władcą, który jest okrutnym tyranem. Bóg nie jest tyranem, jest władcą łaskawym, miłosiernym i przede wszystkim sprawiedliwym. Gdy stajemy przed Nim, przed Jego obliczem czujemy ten najwyższy rodzaj respektu, kiedy drży ciało i uginają się nogi, który nazwano bojaźnią Bożą. Ten rodzaj bojaźni widzimy u Jana na wyspie Patmos i u proroka Izajasza, gdy ujrzał Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie.

W Księdze Powtórzonego Prawa 6:2, 13, 24; 8:6 mamy taką definicję bojaźni Bożej; "Abyś był przejęty zbożną czcią dla Pana." Ma to swoje odniesienie również do prawa. Gdy jesteśmy pod prawem tyrana boimy się o nasze życie, lękamy tortur i z tego powodu, z powodu strachu wypełniamy przykazania wynikające z prawa. Gdy jesteśmy przed Bogiem wypełniamy przykazania z szacunku i z miłości do Boga. Wtedy przykazania nie są ciężarem, trudnym do uniesienia jarzmem.

Z drugiej strony widzimy jak humanistyczna liberalna teologia łagodzi bojaźń Bożą, że to żaden lęk, że bojaźń Boża nie ma nic wspólnego z głębokim przejęciem, z jakimś zalęknieniem. To prowadzi do traktowania Pana Boga jak dobrego kumpla, poklepującego po plecach przyjaciela. To nie jest dobra droga.

W Bożych oczach nie ma ani jednego sprawiedliwego, ani jednego czyniącego dobro, bo dobry jest tylko On. Kiedy trwa kampania ewangelizacyjna kaznodzieja mówi powtórzcie teraz za mną; 'jestem grzesznikiem". To jest ogólnik, często wyznanie, deklaracja wypowiedziana pod wpływem emocji, dostojnej chwili, ponieważ tak wypada, ponieważ inni tak robią. Czy zauważyliście, że Paweł owo "jestem grzesznikiem" rozwinął do trzech rozdziałów Listu do Rzymian. Im bardziej człowiek jest świadomy swojej nicości, degradacji, grzeszności tym bardziej doceni wielki dar Łaski Bożej i tym bardziej będzie żył w bojaźni Bożej.

Szukanie Boga i bojaźń Boża to dwa bardzo ważne i wciąż aktualne tematy. Ponieważ współczesny Rzym, czyli „chrześcijańska” cywilizacja zachodu nie zna drogi pokoju, nie szuka Boga i coraz mniej w ludzkich sercach bojaźni Bożej. Wersety od 3: 10 – 18 pokazują nam pewną prawidłowość. Szukanie Boga i bojaźń Boża zamyka w klamrach, jakby w mocnym uścisku, jakby w więzieniu całą okropną deprawację ludzkości o której tak wiele ostatnio czytamy.

Ludzie którzy nie szukają Pana Boga, nie są sprawiedliwi, (w. 10,11) zeszli z właściwej drogi stali się bezużyteczni, bezwartościowi, dalecy od Boga. Ten stan nazywamy grzechem. Z tego powodu ludzie kimkolwiek są, robią te wszystkie okropne rzeczy o których czytamy na początku Listu do Rzymian. Słowa które wypowiadają są plugawe, bolesne i zawierają śmiercionośny jad. Śpieszno im do rozlewu krwi, są kłamcami i miłują kłamstwo. Owocem ich działań, wynalazków to spustoszenie, nędza, zagłada i udręka. A wszystko to robią ponieważ brak im bojaźni Bożej (w.18).

Nauka o bojaźni Bożej nie jest przesłaniem, które ma spowodować paniczny strach przed Bogiem. Pan Bóg mówi w wielu miejscach nie bójcie się, kiedy apostoł Jan pisze o dniu sądu, to pisze o tym do uczniów Jezusa w kontekście Jego miłości, w której nie ma na bojaźń w znaczeniu strachu, obawy przed karą.

"W tym miłość do nas doszła do doskonałości, że możemy mieć niezachwianą ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie. W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości." 1 List Jana; 4,17;19

Początkiem mądrości jest bojaźń Pana

W naszym dzisiejszym fragmencie szukanie Pana Boga i bojaźń Bożą mają wiele wspólnego z rozsądkiem, mądrością. Człowiek rozumny szuka Boga i ma w sercu bojaźń Bożą. W Księdze Hioba 28:28 czytamy; "Oto bojaźń Pańska, ona jest mądrością, a unikanie złego rozumem. Salomon w Przypowieściach 1:7 i 9:10 dodaje; "Bojaźń Pana jest początkiem poznania."; "Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, a poznanie Świętego - to rozum," Podobna myśl mamy zapisaną w Psalmie 111:10; "Początkiem mądrości jest bojaźń Pana; Wszyscy, którzy ją okazują, są prawdziwie mądrzy. Chwała jego trwa na wieki."

Bojaźń Boża jest ważnym elementem naszego życia z Bogiem, chroni nas przed grzechem. czytamy o tym w; 2 Moj. 20:18,20 "A gdy wszystek lud zauważył grzmoty i błyskawice, i głos trąby, i górę dymiącą, zląkł się lud i zadrżał, i stanął z daleka, (...) Wtedy rzekł Mojżesz do ludu: Nie bójcie się, bo Bóg przyszedł, aby was doświadczyć i aby bojaźń przed nim była w was, byście nie grzeszyli."; "Miłość i wierność oczyszczają od winy, a dzięki bojaźni Pana stronimy od złego." Przyp. 16:6

Bojaźń Boża sprowadza Boże błogosławieństwo, jest krynicą życia, ochrania przed nieszczęściem. W 2 Kron. 26:3-5 czytamy o królu Uzjaszu który uczył się bojaźni Bożej od proroka Zachariasza. " Uzzjasz (...) Czynił on to, co prawe w oczach Pana, zupełnie tak samo, jak jego ojciec Amasjasz. Szukał on Pana, dopóki żył Zachariasz, który uczył go bojaźni Bożej, a dopóki szukał Pana, Bóg darzył go powodzeniem." Widzimy tutaj bliską relację pomiędzy szukaniem Pana a bojaźnią Bożą.

"Nie bój się, bom Ja z tobą, nie lękaj się, bom Ja Bogiem twoim! Wzmocnię cię, a dam ci pomoc, podeprę cię prawicą sprawiedliwości swojej." Izajasza 41:10  Bojaźń Boża sprawia, że nie musimy się bać innych rzeczy, czy to ludzi, czy to okoliczności, niebezpiecznych sytuacji, czy o naszą przys
złość.

Bojaźń przed Panem to skarb

"Kto
się boi Pana, ma mocną ostoję, i jeszcze jego dzieci mają w niej ucieczkę. Bojaźń Pana jest krynicą życia, dzięki niej można uniknąć sideł śmierci." Przyp. 14:26-27; "Bojaźń Pana prowadzi do życia i kto ją ma, odpoczywa syty i nie dozna nieszczęścia." Przyp. 19:23

"Wyniesiony jest Pan, gdyż mieszka na wysokości, napełnił Syjon prawem i sprawiedliwością. Nadejdą dla ciebie czasy bezpieczne, Bogactwem zbawienia to mądrość i poznanie, bojaźń przed Panem to jego skarb." Izajasza 33:5-6

"Niech twoje serce nie zazdrości grzesznikom, lecz niech zawsze zabiega o bojaźń Pana," Przypowieści 23:17

Natomiast brak bojaźni Bożej prowadzi bezbożnych ludzi do niegodziwości; "Występne podszepty ma bezbożny we wnętrzu serca swego. Nie ma bojaźni Bożej przed oczyma jego, Bo schlebia sam sobie w oczach swoich, Że nieprawość jego nie będzie wykryta i znienawidzona. Słowami ust jego są niegodziwość i fałsz; Nie chce być rozumnym i dobrze czynić. O niegodziwości myśli na łożu swoim, Staje na niedobrej drodze, nie brzydzi się złem," Psalm 36:2-5

"Karze cię twoja złość, smaga cię twoje odstępstwo. Poznaj więc i zobacz, jak złą i gorzką jest rzeczą, że opuściłaś Pana, swojego Boga, i nie ma u ciebie bojaźni przede mną - mówi Wszechmocny, Pan Zastępów." Jer. 2:19

"Szczęśliwy jest człowiek, który stale trwa w bojaźni Bożej; lecz kto zatwardza serce, wpada w nieszczęście." Przypowieści 28:14

Kwestia bojaźni Bożej jest na tyle bardzo ważna, że odnosi się ona również do Pana Jezusa Chrystusa. W znanym dobrze nam fragmencie proroctwie Izajasza 11:2,3 czytamy; "I spocznie na nim Duch Pana; (…) Duch poznania i bojaźni Pana. I będzie miał upodobanie w bojaźni Pana."

Kościół opisany w Dziejach Apostolskich rozwijał się i był wspomagany przez Ducha Świętego, dlatego, że żył w bojaźni Pańskiej. "Tymczasem kościół, budując się i żyjąc w bojaźni Pańskiej, cieszył się pokojem po całej Judei, Galilei i Samarii, i wspomagany przez Ducha Świętego, pomnażał się." Dz.Ap. 9:31

"Ponieważ napisano: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty. A jeśli wzywacie jako Ojca tego, który bez względu na osobę sądzi każdego według uczynków jego, żyjcie w bojaźni przez czas pielgrzymowania waszego." 1 Piotr. 1:16-17

"Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe. Wiedząc tedy, co to jest bojaźń Pańska, staramy się przekonywać ludzi; a przed Bogiem wszystko w nas jest jawne, spodziewam się też, że i w sumieniach waszych jest to jawne." 2 Kor. 5:10-11

"Przeto okażmy się wdzięcznymi, my, którzy otrzymujemy królestwo niewzruszone, i oddawajmy cześć Bogu tak, jak mu to miłe: z nabożnym szacunkiem i bojaźnią. Albowiem Bóg nasz jest ogniem trawiącym." Hebr. 12:28-29


"Bać się Pana - znaczy nienawidzić zła; nienawidzę buty i pychy, złych postępków oraz przewrotnej mowy." Przypowieści 8:13

sobota, 24 lutego 2018

Rozdział 3:15-17

"nogi ich są skore [spieszą] do rozlewu krwi,  spustoszenie [zagłada] i nędza [udręka] na ich drogach,  a drogi pokoju nie poznali."


Paweł pisze o ludziach KIMKOLWIEK SĄ , że są nierozumni, że nie szukają Boga, że WSZYSCY odstąpili, zboczyli z właściwej drogi i RAZEM stali się nieużytecznymi. Tak jak przy budowie wieży Babel. Odstępstwo od Boga znajduje wyraz w zepsutej, plugawej  mowie i w złych uczynkach. O mowie pełen śmiercionośnego jadu pisałem w poprzednim rozważaniu. Dzisiaj o haniebnych czynach.

Nogi ich spieszą do rozlewu krwi

W kolejnym fragmencie Listu do Rzymian czytamy o ludziach którym śpieszno do rozlewu krwi. O ludziach którzy są na niewłaściwej drodze, pełnej zagłady i udręki. O takich ludziach czytamy w ST.

Przypowieści Salomona 1:16: "Gdyż ich nogi biegną do złego, śpieszą się, aby przelać krew;" Księgi Izajasza 59:7,8 "Ich nogi biegną do złego i śpieszą się do przelewu niewinnej krwi; ich myśli, to myśli zgubne, spustoszenie i zniszczenie znaczą ich szlaki. Drogi pokoju nie znają i nie ma prawa na ich gościńcach, chodzą tylko krętymi ścieżkami. Żaden z tych, którzy nimi chodzą, nie zna pokoju."

Kiedyś i Żydzi mordowali swoich współbraci, czytamy o tym u proroka Ezechiela 11:6 „Zabiliście w tym mieście wielu i napełniliście jego ulice pomordowanymi”. Więcej na ten temat napisałem w rozważaniu; „Zabiliście w tym mieście wielu.”

http://ezechiela.blogspot.com/2015/12/zabiliscie-w-tym-miescie-wielu.html

Czasy w których żył Paweł nie należały do spokojnych, tu i ówdzie przelewano krew. Rzym podbijał świat, tłumił powstania, w tym powstanie żydowskie w 70 r. n.e. W Rzymie śpieszno było ludziom do rozlewu krwi. Ich ulubionym zajęciem było oglądanie jak ludzie lub zwierzęta zabijały innych ludzi. Zresztą sam Paweł jeszcze jako Saul przyczynił się do śmierci Szczepana.

A co było później; wyprawy krzyżowe, krucjata dziecięca, święta Inkwizycja, konkwista, ludobójstwa, dwie wojny światowe, rzezie i pogromy.

Największego ludobójstwa w historii nie dokonał Hitler, ani Stalin, ani Mao-Tse-Tung. Tak przynajmniej uważa katolicki duchowny, ksiądz Jan Kracik, autor tekstu „Nawracanie w cieniu konkwisty”, Zdaniem księdza Kracika, największe ludobójstwo miało miejsce w procesie chrystianizacji Ameryki Południowej.

„W sumie w ciągu stu lat od konkwisty populacja tubylców w Meksyku zmniejszyła się z około 25 do 1 miliona. W obu Amerykach z około 80 milionów pozostało po pół wieku 10 milionów. To było największe w dziejach ludobójstwo, dokonane głównie przez Hiszpanów, Portugalczyków i Anglików.”

Kolejny przykład na to jak bardzo ludziom, żyjącym bez Boga jest śpieszno do zabijania innych ludzi to pogromy Żydów. W historii było ich wiele. W latach 1918–1920 na Ukrainie doszło do 1500 pogromów w ponad 1300 miejscowościach, w których zamordowano od 50 do 250 tysięcy Żydów. Później pełne okrucieństwa pogromy lwowskie latem 1941 roku. W roku 1407 w Krakowie doszło do pogromu Żydów, oskarżonych przez proboszcza kościoła św. Barbary o dokonanie mordu rytualnego. Mieszczanie podpalali i plądrowali domy żydowskie, siłą chrzcili żydowskie dzieci. Do tego musimy wspomnieć Jedwabne. Ale nie tylko Jedwabne. W książce "Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów" dr. Mirosław Tryczyk opisuje bestialskie mordy, których dokonano nie tylko w Jedwabnem, ale też w kilkunastu innych miastach i wsiach Podlasia.

Pierwsza wojna światowa kosztowała życie 8,5 mln ludzi. W ciągu 6 lat drugiej wojny światowej zginęło ponad 60 milionów ludzi, co stanowiło około 3% całkowitej liczby ludności na świecie. Wojny te wybuchły na terenie „chrześcijańskiej” Europy. Niemieccy żołnierze na sprzączkach od pasów nosili napis „Gott mit uns”; „Bóg jest z nami”.

Obozy śmierci w których „pobożni” oprawcy z niewiarygodnym okrucieństwem zabijali ludzi. Było im śpieszno do rozlewu krwi. Dzisiaj toczy się spór o to czyją własnością były te ogromne fabryki śmierci. Nie do końca niemieckie, nie polskie, były to „chrześcijańskie” obozy śmierci. Do tego stanu doprowadziło ludzkość pozbawione Boga „chrześcijaństwo”. To są ludzie którzy odwrócili się od Boga, których umysł został spaczony, zdeprawowany. To są ludzie, którzy nie szukali Pana Boga, którzy odstawili Go jak się odstawia niepotrzebne naczynie na półkę.

W materiałach KL Auschwitz czytamy; „Spośród 556 ustalonych przypadków zadeklarowanego przez esesmanów z załogi KL Auschwitz wyznania religijnego najliczniej reprezentowani byli katolicy, a następnie ewangelicy. Na trzecim miejscu znajdowali się wierzący bez sprecyzowanego wyznania (kategoria Gottgläubig). Wśród esesmanów należących do NSDAP najwięcej deklarowało przynależność do kościoła ewangelickiego.”

Rzeź wołyńska w okresie od lutego 1943 do lutego 1945. Ofiarami mordów, których kulminacja nastąpiła w lecie 1943, byli Polacy, w dużo mniejszej skali Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie, Czesi i przedstawiciele innych narodowości zamieszkujących Wołyń. Nie jest znana dokładna liczba ofiar, historycy szacują, że zginęło ok. 50–60 tys. Polaków i w odwecie 2–3 tysiące Ukraińców. A kim byli sprawcy i ofiary? "Chrześcijanami"! Greko - Katolicy, Rzymsko - Katolicy i Prawosławni.

Za naszych czasów miało miejsce ludobójstwo w Rwandzie – masakra osób pochodzenia Tutsi dokonana przez ekstremistów z Hutu. W ciągu około 100 dni od 6 kwietnia do lipca 1994 roku ofiarą ludobójstwa padło, według szacunków, od 800 000 do 1 071 000 ludzi. Wiele do myślenia daje struktura religijna kraju w którym jest 93,4% chrześcijan w tym katolików – 49,5% i protestantów – 43,4%.

W dniu 11 lipca 1995 miała miejsce masakra w Srebrenicy w Bośni, uznawana za największą zbrodnię ludobójstwa w Europie po drugiej wojnie światowej. Przed 20 laty w ciągu kilku dni prawosławni Serbowie zamordowali 8 tysięcy muzułmańskich chłopców i mężczyzn zdolnych do walki, zaś kobiety z dziećmi zostały wywiezione do obozów. Każdej wyżej wymienionej tragedii towarzyszyły zniszczenia, udręka i nędza wielu milionów ludzi.

W 2012 r. doszło na świecie do 437 tys. zabójstw* - podaje najnowszy raport UNODC (Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości). Większość tych zbrodni popełniono w obu Amerykach (36 proc.). *ONZ definiuje zabójstwa jako bezprawne i świadome pozbawienie życia człowieka przez drugą osobę.

Do tej statystyki możemy dopisać aborcję. Zgodnie z raportem WHO, opublikowanym w naukowym czasopiśmie medycznym "Lancet", rocznie na całym świecie wykonuje się 56 milionów aborcji.

A drogi pokoju nie poznali.

Ci wszyscy „pobożni” religijni ludzie, którzy doprowadzili, doprowadzają do zagłady i udręki innych ludzi nigdy nie poznali drogi pokoju. Oni nawet jej nie widzieli z daleka. Studiując List do Rzymian coraz bardziej widzę, że jest on poselstwem Ewangelii dla współczesnego Rzymu, skierowanym do „chrześcijańskiej” cywilizacji zachodu.

„Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój.” Rzymian 8:6

„i obuwszy nogi, by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju,” Efezjan 6:15

”A owoc sprawiedliwości bywa zasiewany w pokoju przez tych, którzy pokój czynią.” Jakuba 3:18

”Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana,” Hebrajczyków 12:14

„Bo kto chce być zadowolony z życia i oglądać dni dobre, ten niech powstrzyma język swój od złego, a wargi swoje od mowy zdradliwej. Niech się odwróci od złego, a czyni dobre, niech szuka pokoju i dąży do niego.” 1 List Piotra 3:10,11

"Nikomu złem za złe nie oddawajcie, starajcie się o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi.  Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie.  Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan.  Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę.  Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj." Rzymian 12: 17-21

czwartek, 22 lutego 2018

Rozdział 3: 11-14

"nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga;  wszyscy zboczyli [odstąpili, odwrócili się], razem stali się nieużytecznymi [bezwartościowi], nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego.  Grobem otwartym jest ich gardło, językami swoimi knują zdradę [mówią podstępnie] , jad żmij pod ich wargami;  usta ich są pełne przekleństwa [klątwy] i gorzkości;"


Człowiek rozsądny szuka Boga

Można być człowiekiem prawym, sprawiedliwym w oczach ludzi i we własnych oczach, będąc niesprawiedliwym, nieprawym w oczach Pana Boga. Nasze ludzkie, cielesne standardy sprawiedliwości raczej nijak się mają do standardów Bożych.

Poprzedni fragment mówił nam, że wszyscy ludzie są pod panowaniem grzechu, są niewolnikami grzechu. Ta okrutna niewola spowodowała, że na co dzień w mniejszym lub większym stopniu zmagamy się z deprawacją ludzi, z tymi wszystkimi obrzydliwymi postawami i niegodziwymi cechami ludzi. Deprawacja i grzech oddzielają ludzi od Boga, atakują umysł i obdzierają człowieka z potrzeby szukania Boga. Konsekwencją tej niewoli jest bezużyteczność, czynienie zła, zdrada, usta wypełnione jadem, przekleństwem, złorzeczeniem i gorzkością.

Wg Biblii człowiek mądry, przy zdrowych zmysłach, rozsądny szuka Boga. Dawid w Psalmach wyraża się bardziej dosadnie, a ludzi nie szukających Pana Boga nazywa głupimi. Ludzka głupota i brak rozsądku prowadzą do nieprawości, niegodziwości. Ludzie nie szukający Boga są niemoralni, popełniają złe, plugawe czyny.

”Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga! Są znieprawieni, popełniają ohydne czyny. Nie ma nikogo, kto by dobrze czynił.  Pan spogląda z niebios na ludzi, aby zobaczyć, czy jest kto rozumny, który szuka Boga.  Wszyscy odstąpili, wespół się splugawili. Nie ma, kto by dobrze czynił, nie ma ani jednego.  Czyż są nierozumni wszyscy czyniący nieprawość?” Psalm 14:1-4 oraz 53:1-3

Człowiek rozsądny szuka Boga. Dotyczy to każdego z nas. Czy szukasz Boga, Bożego oblicza każdego dnia, w każdej okoliczności? To musi być szukanie w które jest zaangażowane na sto procent całe nasze jestestwo. To nie jest szukanie okularów, zgubionego totolotka z wygraną, ani nawet  najlepszego leku na śmiertelna chorobę.

"Jeśli szukać mnie będziecie, znajdziecie Mnie,
Jeśli szukać mnie będziecie z całego serca”


"Bo tak mówi Pan: Gdy upłynie dla Babilonu siedemdziesiąt lat, nawiedzę was i spełnię na was swoją obietnicę, że sprowadzę was z powrotem na to miejsce.  Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was - mówi Pan - myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.  Gdy będziecie mnie wzywać i zanosić do mnie modły, wysłucham was.  A gdy mnie będziecie szukać, znajdziecie mnie. Gdy mnie będziecie szukać całym swoim sercem,  objawię się wam - mówi Pan - odmienię wasz los i zgromadzę was ze wszystkich narodów i ze wszystkich miejsc, do których was rozproszyłem - mówi Pan - i sprowadzę was z powrotem do miejsca, skąd skazałem was na wygnanie." Jeremiasza 29:10-14

„I rozproszy was Pan między ludami, a pozostaniecie tylko nieliczną garstką wśród narodów, do których was Pan zaprowadzi. A tam będziecie służyli bogom będącym dziełem rąk ludzkich z drzewa i kamienia, którzy nie widzą i nie słyszą, nie jedzą i nie wąchają. I będziecie tam szukać Pana, swego Boga. Znajdziesz go, jeżeli będziesz go szukał całym swoim sercem i całą swoją duszą.” 5M 4:27-29
Pismo Święte w wielu miejscach zachęca nas do szukania Pana Boga. Przeczytajmy kilka miejsc.

„Wysławiajcie Pana, wzywajcie imienia jego, Głoście narodom czyny jego! Śpiewajcie mu, grajcie mu, Opowiadajcie o wszystkich cudach jego! Chlubcie się imieniem jego świętym, Niech raduje się serce szukających Pana! Szukajcie Pana i mocy jego, Szukajcie zawsze oblicza jego!" Psalm 105:1-4,

„Z natchnienia twego mówi serce moje: "Szukajcie oblicza mego!" Przeto oblicza twego szukam, Panie.” Psalm 27:8; „Ufać będą tobie ci, którzy znają imię twoje, Bo nie opuszczasz, Panie, tych, którzy cię szukają.” Psalm 9:11; „Źli ludzie nie wiedzą, co słuszne, lecz ci, którzy szukają Pana, rozumieją wszystko.” Przysłów 28:3-6

„Bo tak mówi Pan do domu Izraela: Szukajcie mnie, a żyć będziecie!” Amosa 5:4; Siejcie w sprawiedliwości, żnijcie w miłości, uprawcie nowy ugór, bo już czas szukać Pana, aby przyszedł i nauczył was sprawiedliwości." Ozeasza 10:12; ”Szukajcie Pana, dopóki można Go znaleźć, wzywajcie go, dopóki jest blisko!” Izajasza 55:
6

"Miłuję tych, którzy mnie miłują, a którzy mnie gorliwie szukają, znajdują mnie." Przypowieści 8:17

P
rzecież z obfitości serca usta mówią

Konsekwencją odrzucenia Boga, i nie szukania Go jest wulgarna, nieprzyzw
oita, przykra, pełna goryczy i jadu mowa, przejawiająca się w kłótniach, krzyku, złorzeczeniu, przeklinaniu. To co wypowiadamy naszymi ustami, owoc naszych warg jest świadectwem tego, co znajduje się w naszych sercach. Nieobrzezane, nieodnowione serca będą produkować nie obrzezane i przykre dla innych słowa.

Mateusza 12:34-37 „Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? Przecież z obfitości serca usta mówią. Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa dobre rzeczy, zły człowiek ze złego skarbca wydobywa złe rzeczy. A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.”

Kaznodzieja Zac Poonen napisał: „Jezus mówił, że z obfitości serca mówią usta. Cokolwiek jest w twoim sercu, ujawni się w twojej mowie. Możesz to ukrywać przez jakiś czas. Dlaczego ludzie poniżają innych, robią zgryźliwe komentarze i żartują sobie z innych, raniąc ich? Nie nie mają w sobie miłości Jezusa. Zastanawiam się, czy w ogóle są narodzeni na nowo! Wydaje się, że tacy ludzie nie mają żadnego wyczucia, że ranią innych. To jest smutne. Robią przytyki, raniące uwagi. Zdarza się to w relacjach męża i żony, którzy wypowiadają ostre słowa i uszczypliwe uwagi skierowane wobec drugiej strony. Jezus nigdy tak nie robił.”

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością.” Efezjan 4:29-31

”Niegdyś i wy postępowaliście podobnie, kiedy im się oddawaliście; ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych; nie okłamujcie się nawzajem, skoro zewlekliście z siebie starego człowieka wraz z uczynkami jego, a przyoblekli nowego, który się odnawia ustawicznie ku poznaniu na obraz tego, który go stworzył.” Kolosan 3:7-10

Tak bracia moi, być nie powinno
...

"Dlatego i Jezus, aby krwią swoją uświęcić lud, poniósł mękę poza miastem. Również i my wyjdźmy do Niego poza obóz, dzieląc z Nim Jego urągania. Nie mamy tutaj trwałego miasta, ale szukamy tego, które ma przyjść. Przez Niego więc składajmy Bogu ofiarę czci ustawicznie, to jest owoc warg, które wyznają Jego imię." Hebrajczyków 13:12-15

"A w końcu: Bądźcie wszyscy jednomyślni, współczujący, braterscy, miłosierni, pokorni; nie oddawajcie złem za zło ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, gdyż na to powołani zostaliście, abyście odziedziczyli błogosławieństwo. Bo kto chce być zadowolony z życia i oglądać dni dobre, ten niech powstrzyma język swój od złego, a wargi swoje od mowy zdradliwej." 1 Piotra 3:8-10

Naszej mowie wiele miejsca poświęcił apostoł Jakub w swoim liście. Zauważył on, ze wśród wierzących coś złego dzieje się w obszarze komunikacji. Przysłuchując się rozmowom "w kuluarach" zaobserwował, jak bardzo mowa zanieczyszcza, plugawi ludzi. Nazywa język krnąbrnym złem pełnym śmiercionośnego jadu. Tak bracia moi, być nie powinno...


"
Tak samo i język jest małym członkiem, lecz pyszni się z
wielkich rzeczy. Jakże wielki las zapala mały ogień!  I język jest ogniem; język jest wśród naszych członków swoistym światem nieprawości; kala on całe ciało i rozpala bieg życia, sam będąc rozpalony przez piekło.  Bo wszelki rodzaj dzikich zwierząt i ptaków, płazów i stworzeń morskich może być ujarzmiony i został ujarzmiony przez rodzaj ludzki.  Natomiast nikt z ludzi nie może ujarzmić języka, tego krnąbrnego zła, pełnego śmiercionośnego jadu.  Nim wysławiamy Pana i Ojca i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże;  z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak, bracia moi, być nie powinno." Jakuba 3:5-10

wtorek, 20 lutego 2018

Sprawiedliwość i usprawiedliwienie (tekst roboczy)

Sprawiedliwość

Temat sprawiedliwości jest dość obszerny i wielowątkowy. Człowiek sprawiedliwy to taki, który szanuje i przestrzega przyjęte w danej społeczności zasady etyczne oraz uznaje wynikające z tych zasad prawa przysługujące innym. Człowiek sprawiedliwy to ktoś prawy, uczciwy, szlachetny. Sprawiedliwy to także człowiek który opiera swoje opinie na obiektywnym sądzie, wynikający z uznawanych w danej społeczności zasad etycznych. Jest bezstronny a jego opinie są słuszne, uzasadnione. Sprawiedliwy w znaczeniu teologicznym, to człowiek usprawiedliwiony, uświęcony, oczyszczony „obmyty” z grzechu, narodzony z Boga i chodzący z Nim. Greckie słowo 'dike' oznacza aprobatę sądową, człowiek sprawiedliwy w oczach Boga, to człowiek "zatwierdzony" przez Pana Boga, zgodny z Bożym standardem. Przestrzegający praw Boskich i ludzkich.

Polskie słowo sprawiedliwy bierze swój początek w słowach prawidłowy, właściwy, prawdziwy, porządny. Słowu „sprawiedliwość” odpowiada rdzeń hebrajski, cdk, występujący w ST ponad pięćset razy, oraz rdzeń grecki, dikaio-, występujący ponad dwieście dwadzieścia pięć w NT.

Nie można zbudować teologii na podstawie jednego fragmentu z Biblii, a już tym bardziej na podstawie jednego wiersza. Paweł napisał; „Nie ma ani jednego sprawiedliwego.” Natomiast w innych miejscach przeczytamy bardzo wyraźną zachętę by być człowiekiem sprawiedliwym. Biblia również wymienia kilku sprawiedliwych; Noe, Lot, Abel, Abraham, Anna i Symeon, Józef z Arymatei,

Dzisiaj chciałbym pokazać na te fragmenty które mówią o ludziach sprawiedliwych, o ich sprawiedliwym postępowaniu, Chciałbym aby nasze spojrzenie na temat sprawiedliwości było szersze.

Czy wobec tego Paweł się pomylił ? Nie. Paweł pisze o ludziach, którzy są daleko od Boga, o ludziach których Bóg wydał w szpony nieprawości, o ludziach o zatwardziałych i nie obrzezanych sercach. Pamiętajmy, że Paweł pisze list z demoralizowanego Koryntu do równie zepsutego Rzymu.

Paweł w pisze; Takimi i my kiedyś byliśmy. Ale nastąpiła zmiana i już takimi nie jesteśmy. To jest bardzo ważna myśl dla naszych rozważań na temat sprawiedliwości i usprawiedliwienia Sprawiedliwy to ten który narodził się z Boga i chodzi z Nim. To jest bardzo interesująca, biblijna definicja człowieka sprawiedliwego.

"Bo i my byliśmy niegdyś nierozumni, niesforni, błądzący, poddani pożądliwości i rozmaitym rozkoszom, żyjący w złości i zazdrości, znienawidzeni i nienawidzący siebie nawzajem. Ale gdy się objawiła dobroć i miłość do ludzi Zbawiciela naszego, Boga, zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spełniliśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy, usprawiedliwieni łaską jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego, którego nadzieja nam przyświeca." Do Tytusa 3:3-7

"Noe był mężem sprawiedliwym, nieskazitelnym wśród swojego pokolenia. Noe chodził z Bogiem. I rzekł Pan do Noego: Wejdź do arki ty i cały dom twój, bo widziałem, że jesteś sprawiedliwy przede mną w tym pokoleniu." Rodzaju 6:9; 7:1

W listach Jana, Pawła np do Tytusa oraz w Księdze Objawienia mamy zachęcenie do sprawiedliwego życia. "Dzieci, niech was nikt nie zwodzi; kto postępuje sprawiedliwie, sprawiedliwy jest, jak On jest sprawiedliwy. Kto popełnia grzech, z diabła jest, gdyż diabeł od początku grzeszy. A Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie. Kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia, gdyż posiew Boży jest w nim, i nie może grzeszyć, gdyż z Boga się narodził. Po tym poznaje się dzieci Boże i dzieci diabelskie. Kto nie postępuje sprawiedliwie, nie jest z Boga, jak też ten, kto nie miłuje brata swego." 1 Jana 3:7

"Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi, nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli," Tytusa 2:12

"Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca." Objawienie 22:11

Usprawiedliwienie

Kolejny ważny termin który musimy sobie zdefiniować to usprawiedliwienie szczególnie w  teologicznym znaczeniu.

W potocznym znaczeniu jest usprawiedliwienie to; wyjaśnienie, zwykle pisemne, czyjejś nieobecności gdzieś lub uzasadnienie, wytłumaczenie czyjegoś postępowania, jakiegoś działania lub stanu rzeczy. Usprawiedliwienie to oczyszczenie kogoś z zarzutów, wyjaśnić motywów działania, potwierdzenie słuszności czegoś. Usprawiedliwić się to oczyścić się z zarzutów, wytłumaczyć się przed kimś ze swojego postępowania.

Sprawiedliwość jest związana z czynami, to one, nasze postępowanie, pokazują czy jesteśmy sprawiedliwi, prawi, czy nie. Pisząc o usprawiedliwieniu apostoł Jakub dowodzi; "Czyż Abraham, praojciec nasz, nie został usprawiedliwiony z uczynków, gdy ofiarował na ołtarzu Izaaka, syna swego? Widzisz, że wiara współdziałała z uczynkami jego i że przez uczynki stała się doskonała. I wypełniło się Pismo, które mówi: I uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało ku usprawiedliwieniu, i nazwany został przyjacielem Boga. Widzicie, że człowiek bywa usprawiedliwiony z uczynków, a nie jedynie z wiary." List Jakuba 2:22-24

Natomiast Paweł jest innego zdania, ale jest to pozorna różnica. Oba te fragmenty się uzupełniają. Więcej na ten temat napiszę gdy w naszym studium dojdziemy do tego fragmentu; "Gdzież więc chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków? Bynajmniej, lecz przez zakon wiary. Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu. Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? Tak jest, i pogan, albowiem jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych przez wiarę Rzymian 3:27-30

Ciekawą myśl co do usprawiedliwienia podaje W. Barclay.

"Na określenie usprawiedliwienia Paweł używa tu greckiego czasownika dikaiun, od którego pierwsza osoba liczby pojedynczej w czasie teraźniejszym brzmi dikaioo – usprawiedliwiam. Powinniśmy wyraźnie to sobie powiedzieć, że słowo usprawiedliwiam użyte w tym znaczeniu, ma zupełnie inny sens od ogólnie przyjętego. Jeżeli bowiem usprawiedliwiamy się, to przytaczamy dowody na to, że mamy rację. Jeżeli ktoś nas usprawiedliwia, to przytacza pewne fakty, które dowodzą, że postępowaliśmy w sposób właściwy. Jednak wszystkie czasowniki w języku greckim kończące się na 'oo' wcale nie oznaczają udowadniania komuś czegoś ani nie czynią danej osoby lub rzeczy czymś; zawsze mówią raczej o traktowaniu, uważaniu, przyjmowaniu danej osoby za coś. Jeżeli więc Bóg usprawiedliwia grzesznika, to nie znaczy, że znajduje On podstawy, aby dowieść mu jego prawości – wcale nie. Nie znaczy to także, że czyni On grzesznika dobrym człowiekiem. Oznacza to natomiast, że Bóg traktuje grzesznika tak, jak gdyby wcale nie był on grzesznikiem. Zamiast traktowania grzesznika jako przestępcy, Bóg uważa go za dziecko, godne swojej miłości. To właśnie określa się słowem usprawiedliwienie. Bóg nie uważa już nas za swoich wrogów, lecz przyjaciół, traktuje nas nie jako złych, zasługujących jedynie na karę, lecz jako dobrych. Znaczy to, że patrzy na nas nie jako na gwałcicieli prawa czekających na ukaranie, lecz jako na godnych miłości. W tym tkwi istotna treść ewangelii."

c.d.n.

poniedziałek, 19 lutego 2018

Rozdział 3:9,10

[Paweł odpowiada:] I czyż jest tak, jak nas spotwarzają [oczerniają, kłamią] i jak niektórzy powiadają, że my mówimy: Będziemy robić złe rzeczy, aby przyszły dobre? Potępienie takich jest sprawiedliwe, [wyrok zgodny z prawem].

[Ktoś pyta:] Cóż więc? Przewyższamy ich? [Czy jesteśmy w korzystniejszej sytuacji] [Paweł odpowiada:] Wcale nie! Albowiem już przedtem obwiniliśmy Żydów i Greków o to, że WSZYSCY są pod wpływem (panowaniem) grzechu, jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego,


Wtórna deprawacja chrześcijan


Mocne światło jupiterów raz po raz oświetla to pogan, to Żydów, to jednych i drugich. Teraz Ktoś zadaje pytanie. Czy jesteśmy lepsi ? Może chociaż odrobinkę lepsi? Nasz ludzki sposób myślenia idzie zazwyczaj takim tokiem, że staramy się przedstawić siebie, naszą grupę, rodzinę, nieco korzystniej od innych. Nie jestem taki jak ten…

Początek Listu do Rzymian przypomina sprawę sadową. Prokurator Paweł właśnie odczytuje bardzo długi akt oskarżenia przeciwko zdeprawowanemu człowiekowi. Na ławie oskarżonych Judejczycy, Grecy i barbarzyńcy. Czy tylko oni? A my? Co z nami, co ze mną ? Czy jestem sprawiedliwy, czy sprawiedliwie oceniam innych? Czy szukam Boga? Czy czynię dobro i jestem użyteczny? Czym wypełnione są moje usta? Czy poznałem drogę pokoju? Czy przed moimi oczami jest bojaźń Boża?

Już prawie drugi miesiąc „siedzimy” w opisie ludzkiej deprawacji. Paweł wyciąga coraz to nowe zarzuty. Kieruje je wobec Żydów, Greków czy barbarzyńców.

Czytamy ten akt oskarżenia i myślimy sobie, uff nas to nie dotyczy. Nie jesteśmy Żydami, ani Grekami, ani też barbarzyńcami. Podzielę się z Wami pewnym wewnętrznym niepokojem. Obawiam się, że współczesne liberalne chrześcijaństwo doprowadza wiernych do czegoś w rodzaju wtórnej deprawacji. Następuje regres w kierunku światowości i postępowania niegodnego uczniów Chrystusa. Przecież to co Paweł zarzuca nadgorliwym „pobożnym” Żydom, w wielu miejscach można współcześnie zaobserwować również we wspólnotach chrześcijan.

Mark Twain powiedział: „Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.” Wszyscy mamy swoją ciemną stronę. Paweł rozpoczyna swój list od tej ciemnej strony ludzkości. Jest ona tak ciemna, że już bardziej być nie może. Jesteśmy coraz bardziej zmęczeni tą deprawacją ludzkości. Ale Paweł jeszcze z tym nie kończy.

Jaki z tego wniosek? Czy jesteśmy w korzystniejszej sytuacji? Takie pytanie zadaje sobie każdy człowiek, nawet uczniowie Jezusa. Czy nie ma we mnie ciemnej strony? Wrócimy do tego gdy sam autor listu wyzna; „Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?”

Wszyscy jesteśmy pod panowaniem grzechu.

Zwróćmy uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz. Paweł w wierszach od 3:10 odwołuje się do ST. Nie tylko tutaj. Zwrot „jak napisano…” znajduje się w 1:17, 2:24, 3:4 Apostoł Paweł przykładał dużą uwagę na Pisma. W 15:4 czytamy; „Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli.”

We fragmencie który teraz będziemy mieli pod rozwagą Paweł cytuje miejsca z Psalmu 5, 10, 14, 36, z Izajasza 59 i z Kaznodziei 7.  Jak widzimy nie tylko NT ma katalog czynów niegodziwych, znajduje się on również w ST.

”Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga! Są znieprawieni, popełniają ohydne czyny. Nie ma nikogo, kto by dobrze czynił. Pan spogląda z niebios na ludzi, aby zobaczyć, czy jest kto rozumny, który szuka Boga. Wszyscy odstąpili, wespół się splugawili. Nie ma, kto by dobrze czynił, nie ma ani jednego. Czyż są nierozumni wszyscy czyniący nieprawość? Pożerają lud mój tak, jak się je chleb, Ale Pana nie wzywają.” Psalm 14: 1-4

„Ich uczynki, to uczynki złe, a dowody gwałtu są na ich dłoniach. Ich nogi biegną do złego i śpieszą się do przelewu niewinnej krwi; ich myśli, to myśli zgubne, spustoszenie i zniszczenie znaczą ich szlaki. Drogi pokoju nie znają i nie ma prawa na ich gościńcach, chodzą tylko krętymi ścieżkami. Żaden z tych, którzy nimi chodzą, nie zna pokoju.” Izajasza 59:8-8

„Bo nie ma na ziemi człowieka sprawiedliwego, który by zawsze postępował dobrze, a nigdy nie zgrzeszył.” Kazn. Sal.7:20

„O Panie, prowadź mnie w swej sprawiedliwości, na przekór mym wrogom: wyrównaj przede mną Twoją drogę! Bo w ustach ich nie ma szczerości, ich serce knuje zasadzki, ich gardło jest grobem otwartym, a językiem mówią pochlebstwa.” Psalm 5: 9,10

”Wybaw mnie, Panie, od człowieka złego, Od ludzi okrutnych ustrzeż mnie! Knują złe rzeczy w sercu, Każdego dnia wszczynają spory. Ostrzą języki swe jak wąż, Jad żmii jest pod wargami ich.” Psalm 140: 2-4

”Bezbożny myśli w pysze swojej: Nie będzie dochodził... Nie ma Boga. Oto całe rozumowanie jego. Zabiegi jego w każdym czasie udają się, Sądy twoje nie obchodzą go, Wszystkimi przeciwnikami gardzi. Mówi w sercu swoim: Nie zachwieję się, Nigdy nie spotka mnie nieszczęście. Przekleństwa pełne są usta jego, także fałszu i obłudy, Pod językiem jego jest krzywda i nieprawość.” Psalm 10:4-7

„Występne podszepty ma bezbożny we wnętrzu serca swego. Nie ma bojaźni Bożej przed oczyma jego, Bo schlebia sam sobie w oczach swoich, Że nieprawość jego nie będzie wykryta i znienawidzona. Słowami ust jego są niegodziwość i fałsz; Nie chce być rozumnym i dobrze czynić. O niegodziwości myśli na łożu swoim, Staje na niedobrej drodze, nie brzydzi się złem.” Psalm 36:1-5

"Ponieważ wołałam, a nie chcieliście słuchać, wyciągałam ręce, a nikt nie zważał,  ponieważ nie poszliście za moją radą i nie przyjęliście mojego ostrzeżenia,  dlatego i ja śmiać się będę z waszej niedoli, szydzić będę z was, gdy was ogarnie strach,  gdy padnie na was strach jak burza, a nieszczęście przyjdzie na was jak wicher, gdy was ogarnie niedola i utrapienie.  Wtedy wzywać mnie będą, lecz ich nie wysłucham, szukać mnie będą, lecz mnie nie znajdą,  bo nienawidzili poznania i nie obrali bojaźni Pana,  nie chcieli mojej rady, gardzili każdym moim ostrzeżeniem.  Dlatego muszą spożywać owoc swojego postępowania i sycić się swoimi radami, " Ks. Przysłów 1:24-31

Nie ma ani jednego sprawiedliwego.

Człowiek sprawiedliwy to taki, który szanuje i przestrzega przyjęte w danej społeczności zasady etyczne oraz uznaje wynikające z tych zasad prawa przysługujące innym. Człowiek sprawiedliwy to ktoś prawy, uczciwy, szlachetny. Sprawiedliwy to także człowiek który opiera swoje opinie na obiektywnym sądzie, wynikający z uznawanych w danej społeczności zasad etycznych. Jest bezstronny a jego opinie są słuszne, uzasadnione. Sprawiedliwy w znaczeniu teologicznym, to człowiek usprawiedliwiony, uświęcony, oczyszczony „obmyty” z grzechu.

Polskie słowo sprawiedliwy bierze swój początek w słowach prawidłowy, właściwy, prawdziwy, porządny.  Słowu „sprawiedliwość” odpowiada rdzeń hebrajski, cdk, występujący w ST ponad pięćset razy, oraz rdzeń grecki, dikaio-, występujący ponad dwieście dwadzieścia pięć w NT.

Myślę, że zdeprawowany przez grzech człowiek, każdy człowiek nie jest sprawiedliwy we wszystkich aspektach tego słowa. Tu nie chodzi o pojedyncze przypadki gdy jesteśmy prawi lub sprawiedliwie oceniamy jakąś sytuację. Tu chodzi o naturę człowieka, o wszystkie czyny i nasze sądy razem wzięte, są one permanentnie niesprawiedliwe. Tylko w Chrystusie nasze uczynki są prawe i sprawiedliwe. I tylko w Nim i dzięki Niemu człowiek może być usprawiedliwiony z grzechu i być w oczach Boga człowiekiem sprawiedliwym. Człowiek poza Bogiem jest niesprawiedliwy, ale o tym w dalszej części studium Listu do Rzymian.

sobota, 17 lutego 2018

Rozdział 3: 5-8

[ Ktoś pyta:] Jeśli bowiem nasza nieprawość uwydatnia sprawiedliwość Bożą, to cóż powiemy? Czyż Bóg jest niesprawiedliwy, gdy gniew wywiera? Po ludzku mówię. [Mówię tak, jak to często mawiają ludzie.] [Paweł odpowiada:] Z pewnością nie! [w żadnym razie, porzućmy tą myśl] Bo jak Bóg ma sądzić ten świat? [Ktoś pyta:]Jeśli przez moje kłamstwo prawda Boża tym bardziej przyczynia się do chwały jego, to dlaczego jeszcze i ja miałbym być sądzony jako grzesznik? [Paweł odpowiada:] I czyż jest tak, jak nas spotwarzają [oczerniają, kłamią] i jak niektórzy powiadają, że my mówimy: Czyńmy złe, aby przyszło dobre? Potępienie [wyrok] takich jest sprawiedliwe.


Apostoł Paweł dalej prowadzi ciekawą dyskusję z Kimś. Tym Kimś być może jest sam Paweł jako Żyd i niegdyś gorliwy
faryzeusz. Ten który sam „mówił po ludzku.” 

Judejczyk, był
zadufany w sobie ponieważ miał Prawo i był obrzezany. Uważał, że to wystarczy, da gwarancję, że nie będzie przez Boga sądzony i potępiony. Dzisiaj wielu chrześcijan również opiera swoje fałszywe poczucie bezpieczeństwa na tym co zewnętrzne. Zostałem ochrzczony, chodzę do kościoła, czytam Biblię, podniosłem rękę, wyszedłem do przodu, uczestniczę w Wieczerzy Pańskiej, modlę się, śpiewam w grupie uwielbiającej, osiągam sukces w służbie. To mi daje pewność. Jestem zbawiony, mnie to, o czym pisze Paweł nie dotyczy i nie podlegam Bożemu sądowi. Sam fakt posiadania obrzezania i zewnętrznych znaków nie oznaczał niczego. To co zewnętrzne jest bezwartościowe, gdy to co wewnątrz, nie jest skruszone, odnowione, gdy serce nie jest obrzezane. Bóg patrzy na serce, na motywacje, na nasze usposobienie.

A może Bóg - mówiąc po ludzku - gniewa się niesłusznie?

Wierzący we wspólnotach w Rzymie zadawali sobie różne pytania; Skoro nasza nieprawość uwydatnia Bożą sprawiedliwość, to cóż powiemy? Że Bóg jest niesprawiedliwy, wylewając na nas swój gniew? Paweł odpowiada, "mówię tak, jak to często mawiają ludzie." Apostoł Paweł ma świadomość starej cielesnej natury, która atakuje nas właśnie takimi pytaniami. Mamy tendencję do ludzkiego, cielesnego obarczonego błędem, rozumowania. W tej dyskusji Pawła wyczuwamy walkę, wewnętrzną burzę myśli pomiędzy tym co ludzkie, cielesne, a tym co duchowe, niebiańskie.

Dzisiaj niektórzy ludzie myślą po ludzku. W. Barclay napisał o nich taką myśl; "Dlaczego nazywasz mnie grzesznikiem? Przecież mój grzech jest wspaniałą rzeczą! Umożliwia on Bogu okazanie swojej dobroci. Może i źle postąpiłem, ale z tego wynika tylko dobro Przecież nie można potępić człowieka tylko za to, że daje Bogu możliwość okazania swojej sprawiedliwości [łaski]. "Czy więc mamy czynić zło, aby wynikło dobro? Właśnie te słowa przypisują nam kłamliwie nasi oszczercy. Takich słusznie spotka wyrok potępiający."

W Objawieniu św Jana czytamy o Nikolaitach, którzy twierdzili, że "zakon skończył się i dlatego nie obowiązują teraz żadne prawa, możemy postępować tak jak chcemy. Pomieszali oni chrześcijańską wolność z niechrześcijańską rozpustą. Byli to ludzie, których Paweł ostrzegał, by pod pokrywką wolności nie pobłażali ciału (Gal 5,13). Twierdzili, że ciało i tak jest złe i dlatego człowiek może robić z nim co chce, gdyż nie ma to większego znaczenia. 
Przekonywali, że chrześcijanin jest tak zabezpieczony przez łaskę, iż nic nie jest w stanie mu zaszkodzić," że może grzeszyć, bo grzesząc nie grzeszy."

Mówię tak, jak to często mawiają ludzie

To humanizm umieścił człowieka w centrum, a Boga usunął w cień, żeby nie powiedzieć, że całkowicie Go wyeliminował. Teraz wszystko je
st podporządkowane człowiekowi i służy jemu. Nawet Pan Bóg jest do usług człowieka. To jest ludzki, oparty na kłamstwie, niewłaściwy sposób mydlenia o Bogu, o świecie, o człowieku.

Humanizm nie zgadza się z Sądem Bożym, odrzuca ideę Bożego gniewu i karania, ucisku. Pan Bóg nie ma prawa dać ludziom klapsa. Nie ma żadnej kary, żadnego potępienia. A jezioro ogniste to tylko taka literacka przenośnia.

Liberalni chrześcijanie dowodzą że Bóg jest jak dobra mama, bierze na kolana, przytula, kocha ciebie takiego jakim jesteś, jest dla człowieka jak przyjaciel, dobry kolega, który pokle
puje po plecach. Czy taki obraz Boga jest prawdziwy i zgodny z przekazem Słowa Bożego? Bóg jest sprawiedliwy i dlatego wywiera słuszny gniew.

Będziemy robić złe rzeczy, aby przyszły dobre?
Co do takich teorii Paweł woła;
Nigdy w życiu! Bo w takim razie jak mógłby Bóg sądzić świat?"


Co zatem powiesz Pawle na
niewierność Żydów? Czy Pan Bóg musi teraz złamać swoje obietnice? Zmienić strategię? Przecież zamiast błogosławić musi teraz ten lud potępić i odrzucić. Przecież jest sprawiedliwy. To że Pan Bóg wylewa swój gniew na Izraela, wcale nie oznacza, że przestał go błogosławić. Bóg jest bezstronnym Sędzią, ma prawo odwrócić swoje oblicze od niewiernego ludu, a także ma prawo przywrócić ten lud do społeczności z Nim. I zrobi to!

"A wiemy, że cokolwiek zakon mówi, mówi do tych, którzy są pod wpływem zakonu, aby wszelkie usta były zamknięte i aby świat cały podlegał sądowi Bożemu." Rzym. 3:19

Pan Bóg jest Sędzią sprawiedliwym

Kiedy powstają wątpliwości, a czasami takie powstają, kto ma rację, czy Pan Bóg, czy człowiek. Kiedy człowiek zaczyna obwiniać o coś Boga, wydawać o Nim zły osąd, wtedy najlepiej jest zamilknąć i uznać, że to Pan Bóg ma rację, a człowiek się myli, a nawet jest kłamcą. Jak często ludzie tworząc teologiczne kalkulacje, pokazują Pana Boga w krzywym zwierciadle.

"Pan sądzić będzie ludy. Mnie zaś sądź, Panie, Według sprawiedliwości mojej I według niewinności mojej. Niechże skończy się zło bezbożnych! Utwierdź sprawiedliwego, Który badasz serca i nerki, Boże sprawiedliwy. Tarczą moją jest Bóg, Wybawiciel tych, którzy są prawego serca. Bóg jest sędzią sprawiedliwym I Bogiem karcącym każdego dnia. Psalm 7:9-12

"Oddajcie Panu pokłon w świętej szacie! Drżyj przed nim, cała ziemio!  Głoście wśród narodów: Pan jest królem! On utwierdził świat tak, że się nie chwieje; Sprawiedliwie sądzić będzie ludy!  Niech radują się niebiosa i weseli się ziemia! Niech zaszumi morze i to, co je wypełnia!  Niech radują się pola i wszystko, co jest na nich; Niech szumią radośnie wszystkie drzewa leśne  Przed obliczem Pana, bo idzie! Zaiste, idzie, by sądzić ziemię. Będzie sądził świat sprawiedliwie, A ludy według swej wierności."  
Psalm 96: 9- 13

"Niebiosa zwiastują sprawiedliwość jego, Ponieważ sam Bóg jest sędzią!" Psalm 50:6

Uzupełnienie
: „A
zakon wkroczył, aby się upadki pomnożyły; gdzie zaś grzech się rozmnożył, tam łaska bardziej obfitowała, żeby jak grzech panował przez śmierć, tak i łaska panowała przez usprawiedliwienie ku żywotowi wiecznemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego”; „Cóż więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska obfitsza była? Przenigdy! Jakże my, którzy grzechowi umarliśmy, jeszcze w nim żyć mamy?” . Rzymian 5:20,21; 6:1,2 Na podstawie niewłaściwego zrozumienia niektórych miejsc w Liście do Rzymian głoszona jest obecnie wypaczona ewangelia o hiper-łasce, która zakłada, że im więcej grzeszymy tym otrzymujemy więcej łaski. Jedna z podstawowych doktryn hiper-łaski głosi, że Bóg nie dostrzega dzisiaj, gdy jego dzieci popełniają grzech, gdyż poprzez krew Jezusa staliśmy się sprawiedliwi i wszystkie nasze grzechy, przeszłe, teraźniejsze i przyszłe zostały już nam wybaczone. Ten fragment nie jest zachętą do prowadzenia grzesznego życia, ani przyzwolenie do popełniania grzechów i trwania w nich.

piątek, 16 lutego 2018

Każdy człowiek jest kłamcą

W naszych rozważaniach chciałbym szczególnie zwrócić uwagę na temat kłamstwa, ( gr. pseudos), półprawdy, niedopowiedzenia, pozory, obłudę, zwodzenie, nieprawdę, fałsz, wszelaką imitację, fałszowanie sprawozdań i raportów, wyników badań i analiz, pochlebstwa,  a także pomówienia i oszczerstwa. Księga Objawienia w sposób szczególny piętnuje wszelkiego rodzaju kłamstwo. Wiersz z Objawienia 22:15 mówi o nawyku kłamania, o miłości do kłamstwa, konfabulowania. Są ludzie, którzy kłamstwo mają we krwi, budzą się kłamiąc, żyją cały dzień w kłamstwie i kładą się spać mając kłamstwo w swoim sercu i umyśle. Nie kochaj kłamstwa ani u siebie, ani u innych.

Na zewnątrz są wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je

„Znam uczynki twoje i trud, i wytrwałość twoją, i wiem, że nie możesz ścierpieć złych, i że doświadczyłeś tych, którzy podają się za apostołów, a nimi nie są, i stwierdziłeś, że są kłamcami.” Obj. 2:2; „Oto sprawię, że ci z synagogi szatana, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, lecz kłamią, oto sprawię, że będą musieli przyjść i pokłonić się tobie do nóg, i poznają, że Ja ciebie umiłowałem.” Obj. 3:9; „Są to ci, którzy się nie skalali z kobietami; są bowiem czyści. Podążają oni za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Zostali oni wykupieni spomiędzy ludzi jako pierwociny dla Boga i dla Baranka. I w ustach ich nie znaleziono kłamstwa; są bez skazy.” Obj. 14:4-5; „Udziałem (…) wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.” Obj. 21:8; „I nie wejdzie do niego nic nieczystego ani nikt, kto czyni obrzydliwość i kłamie, tylko ci, którzy są zapisani w księdze żywota Baranka.” Obj. 21:27; „Na zewnątrz są psy (…) wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je,” Obj. 22:15

Apostoł Paweł do wierzących w Efezie napisał: „Przeto, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim, bo jesteśmy członkami jedni drugich.” Efez. 4:25

Dawid w Psalmie 101:6-7 w temacie kłamstwa złożył taką oto deklarację; „Oczy moje zwrócone są na wiernych w kraju, Aby mieszkali ze mną. Kto chodzi drogą prawa, Ten mi służyć będzie. Oszust nie zamieszka w domu moim, Kłamca nie ostoi się w oczach moich.”

Ps. 12:2-4 czytamy, że nawet pochlebstwa są formą kłamstwa. Wybaw, Panie, gdyż zabrakło pobożnych I nie ma już wiernych wśród ludzi. Kłamliwie mówią jeden do drugiego pochlebstwa, Mówią nieszczerym sercem. Niech Pan wytępi wszystkie wargi schlebiające, Język mówiący przechwałki!

Polecam uwadze komentarz pod adresem; http://objawienie365.blogspot.com/2014/11/rozdzia-218.html

Dalej w Obajwieniu 21:8 czytamy, że udziałem (gr. pasin tois pseudesin) wszelkich kłamców, wszystkiego co fałszywe i pseudo będzie jezioro płonące ogniem i siarką.

Kłamiemy, a jakże. Podobno kłamstwo jest drugą naturą człowieka. Ludzie kłamią z bardzo wielu powodów: dla zysku, ze strachu, dla przyjemności, a nawet z przyzwyczajenia. Są ludzie, którzy potrafią kłamać jak z nut, bez zmrużenia oka. Kłamstwo niszczy relacje w małżeństwie, w rodzinie i we wspólnocie. Niszczy przede wszystkim samego kłamcę.

Pewnej nocy z niedzieli na poniedziałek na ulice Budapesztu wyszło kilka tysięcy ludzi. Zebrali się przed gmachem parlamentu, domagając się dymisji lewicowego szefa rządu Ferenca Gyurcsánya. Awantura wybuchła w niedzielę wieczorem po tym jak radio publiczne opublikowało zapis z zamkniętego spotkania premiera z członkami partii socjalistycznej. Gyurcsány powiedział, że rząd nie ma wyboru i musi po wielu miesiącach kłamstw, przeprowadzić głębokie reformy. "Kłamaliśmy przez ostatnie półtora roku. (...) Nie znajdziecie ani jednego znaczącego posunięcia rządu, z którego moglibyśmy być dumni" - mówił premier. "Kłamaliśmy rano i wieczorem”.

Znana pani psycholog w jednym z artykułów napisała, „z badań wynika, że kłamiemy średnio dwa razy dziennie, jednocześnie domagając się od innych prawdy i szczerości.” Jedno kłamstwo zmienia bieg historii, doprowadza do rozwodów, zerwanych związków, bezpowrotnie zburzonych relacji w rodzinie, bankructwa, załamania się gospodarki i śmierci wielu ludzi. Pewna dziewczyna po utracie ukochanej osoby żaliła się, - „Kiedy się wydało, że nie powiedziałam prawdy, po prostu odszedł” Kiedy przeczytałem wyznanie tej kobiety skojarzyłem jej wypowiedź z księgą Pieśni nad Pieśniami. Oblubieniec i Oblubienica, Jezus i Jego umiłowany Kościół. Zadałem sobie pytanie, - czy On nie odchodzi, z naszego życia z powodu kłamstwa. Zapytałem siebie, - czy ja kłamię dwa razy dziennie ?? Nawet jak kłamię raz dziennie, raz na tydzień, to staję się osobą niewiarygodną, niegodną zaufania, bo nigdy nie wiadomo, czy ten jeden raz nie nastąpił właśnie teraz, gdy rozmawiamy ze sobą.

Apostoł Paweł apeluje „Przeto, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim, i nie okłamujcie się nawzajem, skoro zwlekliście z siebie starego człowieka wraz z uczynkami jego, Efezjan 4:25 i Kolosan 3:9,

Kilka lat temu sam byłem świadkiem sytuacji gdzie pastor okłamywał starszych zboru, a starsi zboru okłamywali pastora. I nikt nie zobaczył w tym nic złego. Potem zabrakło odwagi, aby się z tym zmierzyć, pokutować. Silni mężczyźni zachowują się jak niedojrzałe lekkoduchy, Bez kręgosłupa moralnego, bez zwykłego honoru. W niedziele przy obiedzie mają tyle do powiedzenia, że we wspólnocie jest to czy owo, że brat lub siostra powiedziała to i tamto, a już w następną sobotę jadą z tą osobą na wspólną wycieczkę, idą do kina, siądą przy stole jak dobrzy przyjaciele. Wszyscy, dobrze się bawią, udają wspólnotę, społeczność chrześcijańską. Obłuda i nieszczerość też są formą kłamstwa.  Kłamstwo to także mówienie półprawdy, wybór mniejszego zła, manipulowanie innymi. Słowo Boże wyraźnie przestrzega nas, że kłamstwo, udawanie, imitacja i brak odwagi to prosta droga do jeziora ognistego.

W Księdze Objawienia widzimy zwiedzenie jako odmianę kłamstwa. Smok, diabeł i całe jego towarzystwo specjalizują się w zwodzeniu ludzi, całych narodów. Objawienie demaskuje mechanizmy zwiedzenia i pokazuje jak groźne jest to kłamstwo. Nie dziwi nas, że WSZYSCY kłamcy zostali umieszczeni na tej czarnej liście.

Kłamstwo bierze swój początek w piekle, Biblia mówi, że „Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.” Jan. 8:44

„Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi.” 1 List Jana 4:20

W ustach ich nie znaleziono kłamstwa

W internecie pani Anna Ordoczyńska pisze, że „Kłamstwo u dziecka jest dosyć powszechne. Dzieci kłamią, by ukryć prawdę i tym samym oddalić karę. Zapewne pragną zaskarbić sobie miłość. Równie często kłamiemy o sobie, tzn. broniąc własnej twarzy, podwyższając swoją samoocenę, koloryzując i wymyślając jakieś niesamowite przeżycia. Kłamstwo jest - pisze dalej - czarodziejską receptą na sukces. Na kursach marketingu uczą, jak umiejętnie manipulować aby podpisać kontrakt, zdobyć nową pracę, zdobyć głosy elektoratu.”

Kłamstwo polityczne. Pełno ich w kampaniach wyborczych. Wydaje się, że kłamstwo, aż przelewa się, aż kipi z ekranów TV, z gazet, z mównicy sejmowej. Wyborcy lubią być elegancko okłamywani. Kandydaci muszą okłamywać wyborców i nie chodzi tu o dwa kłamstwa dziennie. Gdyby kandydaci mówili prawdę nie mieliby szans na wygranie wyborów. Z mojej obserwacji wynika, że wyborcy najchętniej głosują na osoby które wciskają im populistyczne obietnice, których nigdy nie zrealizują. Chętniej głosują na osoby, które mówią nieprawdę, na osoby, które kłamią.

„A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, i wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie” 2 List do Tesaloniczan 2:9-12,

Wspólnikiem kłamstwa jest fałsz. Mamy fałszywych proroków i nauczycieli, Paweł pisze o fałszywych braciach, że cierpienia z ich strony są najbardziej dotkliwe. Mamy fałszywe doktryny i teologie, zawierające kłamstwa na temat Pana Boga. Często też sami, z różnych powodów, czasami nieświadomie wspieramy kłamcę, bierzemy udział w jakimś fałszu, w jakieś imitacji. Słowo kłamać pochodzi od gr. słówka pseudo. Dzisiaj mamy wokół nas tak wiele imitacji i podróbek. Ten temat daje wiele do myślenia.

Pan Jezus powiedział o sobie "Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie."Jan. 14:6

"I w ustach ich nie znaleziono kłamstwa; są bez skazy." Obj. 14:5

"I nie wejdzie do niego nic nieczystego ani nikt, kto czyni obrzydliwość i kłamie, tylko ci, którzy są zapisani w księdze żywota Baranka." Obj. 21:27

"Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je," Obj. 22:14-15

„Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemność w światłość, a światłość w ciemność, zamieniają gorycz w słodycz, a słodycz w gorycz.” Izajasza 5.20

"Ty więc, który uczysz drugiego, siebie samego nie pouczasz? Który głosisz, żeby nie kradziono, kradniesz? Który mówisz, żeby nie cudzołożono, cudzołożysz? Który wstręt czujesz do bałwanów, dopuszczasz się świętokradztwa? Który się chlubisz zakonem, przez przekraczanie zakonu bezcześcisz Boga? Albowiem z waszej winy, jak napisano, poganie bluźnią imieniu Bożemu." Rzym. 2:21-24

" Lecz do bezbożnego rzecze Bóg: Po co wyliczasz ustawy moje I masz na ustach przymierze moje? Wszak nienawidzisz karności i lekceważysz słowa moje. Gdy widzisz złodzieja, bratasz się z nim, A z cudzołożnikami zadajesz się. Ustom swoim pozwalasz mówić źle, A język twój knuje zdradę." Ps. 50:16-19

Podczas kaampanii wyborczej w USA, sztaby H. Clinton i D Trumpa posługiwały się róznymi drobnymi i grubszymi kłamstwami. Zwolennicy i przeciwnicy puszczali w eter tzw. kaczki dziennikarskie. z Tego powodu jeden z dziennikarzy napisał interesujący artykuł; "Witaj w świecie bez prawdy... w ktorym napisał ""Post-truth", czyli "postprawda" – to słowo twórcy oksfordzkiego słownika wybrali niedawno słowem roku 2016. "Postprawda" określa sytuację, w której to nie fakty, ale emocje mają większy wpływ na życie i wybory ludzi, w tym te polityczne. Mówiąc krótko: prawda przestaje mieć znaczenie i de facto samo słowo ma w sobie kłamstwo. Prawdą bowiem nie można nazwać rzeczy nieprawdziwych.

Koniec prawdy?

Wiara w fałszywe informacje jest niebezpieczna, bo im więcej osób im ulega, w tym większym stopniu wpływają one na naszą rzeczywistość. To właśnie takie zjawisko określono słowem "post-truth", czyli postprawda. Choć zawiera ono w sobie człon "prawda", to używa się go, by nie powiedzieć "kłamstwo", a znaczy praktycznie to samo. Pierwszy raz wpisano je do słownika w 1992 roku. Od tego czasu zrobiło zawrotną karierę, której apogeum przypadło na rok 2016. Dlaczego stało się tak ważne właśnie teraz? Głównie z powodu wielkich zmian, które widzimy na całym świecie: od Polski przez Wielką Brytanię po Stany Zjednoczone.

"Postprawda" określa bowiem sytuację, w której to nie fakty mają decydujący wpływ na opinię publiczną, lecz manipulacje, niedopowiedzenia czy fałsz. Mówiąc krótko: prawda przestaje mieć znaczenie, bo istnieje zbyt wiele źródeł informacji, sprzecznych ze sobą badań i autorytetów, które utraciły wiarygodność. Teraz bardziej liczą się emocje, które wpływają na nasze postawy i decyzje przy urnach wyborczych."

czwartek, 15 lutego 2018

Rozdział 3: 3,4

[Ktoś pyta:] Bo co z tego, że niektórzy nie uwierzyli? Czyż niewierność ich (brak zaufania) zniweczy wierność Bożą? [Paweł odpowiada:] Z pewnością nie!(nigdy, ) Wszak Bóg jest wierny (prawdomówny), a każdy człowiek jest kłamcą, jak napisano: Abyś się okazał sprawiedliwym w słowach swoich i zwyciężył, gdy będziesz sądzony (gdyby ktoś chciał podważyć Twój sąd).


Nadejdzie taki czas gdy Pan Bóg zmierzy się z każdym ludzkim poglądem na Jego temat, najczęściej niedoskonałym, a nawet kłamliwym. Z tego zderzenia się, Bożych myśli z naszymi myślami Pan Bóg zawsze wyjdzie zwycięsko. 


"aby wszelkie usta były zamknięte i aby świat cały podlegał sądowi Bożemu."
Rz 3:19:

Paweł w dalszym ciągu udowadnia, że, zarówno Żydzi, jak i poganie są pod panowaniem grzechu
.  Wszyscy, bez wyjątku,kimkolwiek są, są grzesznikami, nie ma sprawiedliwego ani jednego (3:23), każdy człowiek jest kłamcą (3:4), gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej (3:10-12); "jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, nawet ANI JEDNEGO, nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga. WSZYSCY zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli, nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ANI JEDNEGO."

Czy zauważyliście, że apostoł Paweł doprowadza czytelnika do momentu gdy każdy, kimkolwiek jest, najpierw Żyd, potem Grek i barbarzyńca powinien szczerze przed Panem wyznać; Jestem grzesznikiem. Potrzebuję Zbawiciela. Tak jak Psalmista w 52 Psalmie; "Zmiłuj się nade mną, Boże, według łaski swojej, Według wielkiej litości swojej zgładź występki moje! Obmyj
mnie zupełnie z winy mojej I oczyść mnie z grzechu mego!"

Intuicyjnie czujemy, że wkrótce  w naszych rozważaniach nastąpi wreszcie jakiś przełom. Przecież Paweł nie poświęciłby ca
łego listu na wymienianie ludzkich niegodziwości, grzechów i występków. Wszystko się zmienia, gdy w życiu grzesznika pojawia się Chrystus. O tym za jakiś czas przeczytamy w Liście do Rzymian. Lecz, żeby zobaczyć różnicę, żeby docenić wagę Zbawienia, musimy przejść tą inwentaryzację ludzkiego stanu, jaka mamy w pierwszych rozdziałach listu Pawła.

"I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni; ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście (...) Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili. Przeto pamiętajcie o tym, że wy, niegdyś poganie w ciele, nazywani nieobrzezanymi przez tych, których nazywają obrzezanymi na skutek obrzezki, dokonanej ręką na ciele, byliście w tym czasie bez Chrystusa, dalecy od społeczności izraelskiej i obcy przymierzom, zawierającym obietnicę, nie mający nadziei i bez Boga na świecie. Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową." Efezjan 2: 1-12

Bardzo interesująca jest druga część wersetu czwartego. Paweł odwołuje się do Psalmu 52 prawdopodobnie w tłumaczeniu Septuaginty. O kim tu jest mowa? Kto zwycięży i nad czym? Kogo będą sądzić? Czy tutaj chodzi o człowieka, czy o Pana Boga? Myślę, że jest tutaj mowa o Bogu.

W BG czytamy; "Nie daj tego Boże! I owszem niech Bóg będzie prawdziwy, a wszelki człowiek kłamcą, jako napisano: A abyś był usprawiedliwiony w mowach twoich, a żebyś zwyciężył, gdybyś sądził."; W BT "Abyś się okazał sprawiedliwy w słowach Twoich i odniósł zwycięstwo, kiedy Cię sądzą". NT Żydowski "Nigdy w życiu! Bóg byłby wierny, nawet gdyby każdy okazał się kłamcą! Jak powiada Tanach: "aby się okazało, że Ty, o Boże, masz słuszność w swych słowach, i abyś zwyciężył, gdy będziesz sądzony."

Podobny fragment czytamy w Psalmie 51:3-6; " Zmiłuj się nade mną, Boże, według łaski swojej, Według wielkiej litości swojej zgładź występki moje! Obmyj mnie zupełnie z winy mojej I oczyść mnie z grzechu mego! Ja bowiem znam występki swoje I grzech mój zawsze jest przede mną. Przeciwko tobie samemu zgrzeszyłem I uczyniłem to, co złe w oczach twoich, Abyś okazał się sprawiedliwy w wyroku swoim, Czysty w sądzie swoim."

W naszym dzisiejszym fragmencie Paweł stawia zarzut, że każdy człowiek jest kłamcą (gr. pseustes). Jest kłamcą w swoich poglądach na temat Boga, na temat Jego sądów. Ogólnie mamy problem z kłamstwem. Jest to na tyle ważne zagadnienie, że chciałbym poświęcić jemu odrębne rozważanie.

Kłamstwo ( gr. pseudos), półprawdy, niedopowiedzenia, pozory, obłuda, zwodzenie, nieprawda, fałsz, wszelaka imitację, fałszowanie sprawozdań i raportów, wyników badań i analiz, pochlebstwa, a także pomówienia i oszczerstwa. Księga Objawienia w sposób szczególny piętnuje wszelkiego rodzaju kłamstwo. Wiersz z Objawienia 22:15 mówi o nawyku kłamania, o miłości do kłamstwa, konfabulowania. Są ludzie, którzy kłamstwo mają we krwi, budzą się kłamiąc, żyją cały dzień w kłamstwie i kładą się spać mając kłamstwo w swoim sercu i umyśle. Nie kochaj kłamstwa ani u siebie, ani u innych. Więcej w kolejnym rozważaniu.

wtorek, 13 lutego 2018

Rozdział 2:28-29, 3:1,2

"Albowiem nie ten jest Żydem (Judejczykiem), który jest nim na zewnątrz, i nie to jest obrzezanie, które jest widoczne na ciele, Ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga. [Ktoś pyta:] Czymże więc góruje Żyd? Albo co za pożytek jest z obrzezania? [Paweł odpowiada] Wielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im (obrzezanym) zostały powierzone wyrocznie (słowa) Boże."


Ta cześć listu jest skierowana do Żydów, którzy chlubili się Bożym wybraniem, posiadaniem Prawa i Prawdy oraz obrzezaniem. To nie są słowa miłe dla ucha. Żydzi koncentrowali się na tym co zewnętrzne, na ciele. Apostoł Paweł pisze tutaj, że prawdziwy Żyd to ten, który jest Żydem przede wszystkim wewnątrz. Apostoł nie umniejsza wartości obrzezania, ani też nie sugeruje tutaj, że wszyscy uczniowie Jezusa, nawet ci z pogan, są Żydami. Etymologicznie Żyd to ten kto oddaje chwałę Bogu. Nie każdy obrzezany Żyd był chwalcą Boga, a nawet z jego powodu poganie bluźnili Bogu.  Tylko ten Żyd, który jest  obrzezany również na sercu jest tym prawdziwym Żydem, który oddaje chwałę Bogu.

Pan patrzy na serce

Dzisiejszy fragment jest przełomowym miejscem w naszych dotychczasowych rozważaniach i wskazuje na większą wartość ducha nad ciałem, tego co wewnętrzne nad tym co zewnętrzne. Paweł w Liście do Galacjan ujmuje to w ten sposób; "Albowiem ani obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz nowe stworzenie." To jest jedna z kluczowych myśli Pawła. Ludzie chcą imponować tym co widzialne, tym co na zewnątrz, ale Pan Bóg patrzy na człowieka wewnętrznego, na jego serce.

O tym czytaliśmy w znanej historii z 1 Sam. 16:7; "Ale Pan rzekł do Samuela: Nie patrz na jego wygląd i na jego wysoki wzrost; nie uważam go za godnego. Albowiem Bóg nie patrzy na to, na co patrzy człowiek. Człowiek patrzy na to, co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce."

Paweł pisze o nowym stworzeniu, o usposobieniu, apostoł Piotr o wewnętrznym człowieku, co prawda pisze do sióstr w Panu, ale myślę, że dotyczy to także nas wszystkich; "Lecz ukryty wewnętrzny człowiek z niezniszczalnym klejnotem łagodnego i cichego ducha, który jedynie ma wartość przed Bogiem." 1 Piotr. 3:4

"Ci wszyscy, którzy chcą się podobać od strony cielesnej, zmuszają was do obrzezania, byle tylko nie cierpieć prześladowania dla krzyża Chrystusowego. Bo nawet ci, którzy poddają się obrzezaniu, sami zakonu nie przestrzegają, ale chcą, abyście wy się obrzezywali, by mogli z ciała waszego się chlubić. Co zaś do mnie, niech mnie Bóg uchowa, abym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata. Albowiem ani obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz nowe stworzenie". Gal. 6:12-15

"To samo usposobienie (niech będzie) w was, co i w Chrystusie Jezusie" Filip. 2:5


Potrzeba obrzezania serca


Skruszone i obrzezane serca podobają się Panu Bogu. W Ks. Powt. Prawa 10:16 Pan Bóg podaje wyraźną informację, że liczy się coś więcej niż tylko zewnętrzne obrzezanie; "Obrzeżcie więc nieobrzezkę waszego serca, a waszego karku już nie zatwardzajcie,"

Obecnie toczy się burzliwa dyskusja o losach Żydów. Pojawia się wiele pytań. M.in. dlaczego ten wybrany, uprzywilejowany naród doświadczał takiego ucisku jak niewola, pogromy, holokaust?  Warto, ku pamięci zacytować słowa zapisane w Torze;

Najpierw w 3 Moj. 26:38 - 41 Pan Bóg zapowiada surowe konsekwencje ich nieskruszonego serca, zatwardziałego karku i duchowego cudzołóstwa; "Zginiecie wśród narodów i pochłonie was ziemia waszych wrogów. A ci, którzy z was się ostaną, zgniją za swoje grzechy w ziemiach waszych wrogów, a także za winy swoich ojców zgniją jak i oni. Będą wyznawać swój grzech i grzech swoich ojców, że odstąpili ode mnie i że postępowali wobec mnie opornie. Więc i Ja będę postępował wobec nich opornie i zaprowadzę ich do ziemi ich wrogów. Może wtedy ukorzy się ich nieobrzezane serce i wtedy zapłacą za swoje winy." Podobnych miejsc w ST jest wiele. Polecam uwadze Księgę proroka Ezechiela.

Następnie w 5 Moj. 30:4-8 Pan Bóg zapowiada coś o czym dzisiaj wielu ludzi niestety zapomina; "Choćby twoi wygnańcy byli na krańcu nieba, to i stamtąd zgromadzi cię Pan, Bóg twój, i stamtąd cię zabierze, I sprowadzi cię Pan, Bóg twój, do ziemi, którą posiadali twoi ojcowie, i posiądziesz ją i ty, i uczyni cię szczęśliwszym i liczniejszym od twoich ojców, I obrzeże Pan, Bóg twój, twoje serce i serce twego potomstwa, abyś miłował Pana, Boga twego, z całego serca twego i z całej duszy twojej, abyś żył. Włoży zaś Pan, Bóg twój, wszystkie te przekleństwa na twoich nieprzyjaciół i na tych, którzy cię nienawidzili i prześladowali. Ty zaś nawrócisz się i będziesz słuchał głosu Pana, i spełniał wszystkie jego przykazania, które ja ci dziś nadaję." Widzimy w tym fragmencie jeden ważny warunek zmiany sytuacji, jest nim obrzezanie serca. Obrzezani na ciele Żydzi potrzebują czegoś więcej, potrzebują obrzezania serca.

"W odnowieniu tym nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, cudzoziemca, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz Chrystus jest wszystkim i we wszystkich," Kol. 3:11

To jest obrzezanie Chrystusowe

Idea obrzezania zmieniła się na krzyżu Golgoty. Od tego czasu obrzezanie zewnętrzne zostało przesunięte bardzo wyraźnie na drugi plan, w cień "obrzezania Chrystusowego" To ważniejsze obrzezanie, obrzezanie serca dotyczy zarówno Żyda, Greka i barbarzyńcę.

"W nim też zostaliście obrzezani obrzezką, dokonaną nie ręką ludzką, gdy wyzuliście się z grzesznego ciała ziemskiego; to jest obrzezanie Chrystusowe. Wraz z nim zostaliście pogrzebani w chrzcie, w którym też zostaliście wespół wzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który go wzbudził z martwych.  I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy;  Wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do  krzyża;" Kol. 2:11-14


"Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili. Przeto pamiętajcie o tym, że wy, niegdyś poganie w ciele, nazywani nieobrzezanymi przez tych, których nazywają obrzezanymi na skutek obrzezki, dokonanej ręką na ciele,  Byliście w tym czasie bez Chrystusa, dalecy od społeczności izraelskiej i obcy przymierzom, zawierającym obietnicę, nie mający nadziei i bez Boga na świecie.  Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową." Efez. 2:9-13

Każdy Żyd który ma obrzezane serce, w duchu, a nie tylko według ciała, nie na pokaz; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga.

Dalej Apostoł Paweł prowadzi interesujący dialog ze sobą, z jakimś oponentem, może z Żydem, stara się rozwinąć swój pogląd. Paweł pyta: "Czymże więc góruje Żyd? Albo co za pożytek jest z obrzezania?" Ktoś odpowiada: "Wielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im zostały powierzone wyrocznie (słowa) Boże." O  znaczeniu obrzezania dla Żyda pisałem w poprzednich rozważaniach.

"Obrzeżcie się dla Pana i usuńcie nieobrzezki waszych serc, mężowie judzcy i mieszkańcy Jeruzalemu, aby mój gniew nie wybuchł jak ogień i nie palił, a nikt by go nie ugasił z powodu waszych złych czynów!" Jer. 4:4

W uzupełnieniu powyższych myśli przeczytajmy jeszcze dwa ważne wiersze;

"W odnowieniu tym nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, cudzoziemca, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz Chrystus jest wszystkim i we wszystkich,"  Kol. 3:11

"Był ktoś w chwili powołania obrzezany? Niech nie ukrywa obrzezania. Był ktoś w chwili powołania nieobrzezany? Niech się nie obrzezuje.  Obrzezanie nie ma żadnego znaczenia i nieobrzezanie nie ma żadnego znaczenia, ale tylko przestrzeganie przykazań Bożych." 1 Kor. 7:18-19