sobota, 24 lutego 2018

Rozdział 3:15-17

"nogi ich są skore [spieszą] do rozlewu krwi,  spustoszenie [zagłada] i nędza [udręka] na ich drogach,  a drogi pokoju nie poznali."


Paweł pisze o ludziach KIMKOLWIEK SĄ , że są nierozumni, że nie szukają Boga, że WSZYSCY odstąpili, zboczyli z właściwej drogi i RAZEM stali się nieużytecznymi. Tak jak przy budowie wieży Babel. Odstępstwo od Boga znajduje wyraz w zepsutej, plugawej  mowie i w złych uczynkach. O mowie pełen śmiercionośnego jadu pisałem w poprzednim rozważaniu. Dzisiaj o haniebnych czynach.

Nogi ich spieszą do rozlewu krwi

W kolejnym fragmencie Listu do Rzymian czytamy o ludziach którym śpieszno do rozlewu krwi. O ludziach którzy są na niewłaściwej drodze, pełnej zagłady i udręki. O takich ludziach czytamy w ST.

Przypowieści Salomona 1:16: "Gdyż ich nogi biegną do złego, śpieszą się, aby przelać krew;" Księgi Izajasza 59:7,8 "Ich nogi biegną do złego i śpieszą się do przelewu niewinnej krwi; ich myśli, to myśli zgubne, spustoszenie i zniszczenie znaczą ich szlaki. Drogi pokoju nie znają i nie ma prawa na ich gościńcach, chodzą tylko krętymi ścieżkami. Żaden z tych, którzy nimi chodzą, nie zna pokoju."

Kiedyś i Żydzi mordowali swoich współbraci, czytamy o tym u proroka Ezechiela 11:6 „Zabiliście w tym mieście wielu i napełniliście jego ulice pomordowanymi”. Więcej na ten temat napisałem w rozważaniu; „Zabiliście w tym mieście wielu.”

http://ezechiela.blogspot.com/2015/12/zabiliscie-w-tym-miescie-wielu.html

Czasy w których żył Paweł nie należały do spokojnych, tu i ówdzie przelewano krew. Rzym podbijał świat, tłumił powstania, w tym powstanie żydowskie w 70 r. n.e. W Rzymie śpieszno było ludziom do rozlewu krwi. Ich ulubionym zajęciem było oglądanie jak ludzie lub zwierzęta zabijały innych ludzi. Zresztą sam Paweł jeszcze jako Saul przyczynił się do śmierci Szczepana.

A co było później; wyprawy krzyżowe, krucjata dziecięca, święta Inkwizycja, konkwista, ludobójstwa, dwie wojny światowe, rzezie i pogromy.

Największego ludobójstwa w historii nie dokonał Hitler, ani Stalin, ani Mao-Tse-Tung. Tak przynajmniej uważa katolicki duchowny, ksiądz Jan Kracik, autor tekstu „Nawracanie w cieniu konkwisty”, Zdaniem księdza Kracika, największe ludobójstwo miało miejsce w procesie chrystianizacji Ameryki Południowej.

„W sumie w ciągu stu lat od konkwisty populacja tubylców w Meksyku zmniejszyła się z około 25 do 1 miliona. W obu Amerykach z około 80 milionów pozostało po pół wieku 10 milionów. To było największe w dziejach ludobójstwo, dokonane głównie przez Hiszpanów, Portugalczyków i Anglików.”

Kolejny przykład na to jak bardzo ludziom, żyjącym bez Boga jest śpieszno do zabijania innych ludzi to pogromy Żydów. W historii było ich wiele. W latach 1918–1920 na Ukrainie doszło do 1500 pogromów w ponad 1300 miejscowościach, w których zamordowano od 50 do 250 tysięcy Żydów. Później pełne okrucieństwa pogromy lwowskie latem 1941 roku. W roku 1407 w Krakowie doszło do pogromu Żydów, oskarżonych przez proboszcza kościoła św. Barbary o dokonanie mordu rytualnego. Mieszczanie podpalali i plądrowali domy żydowskie, siłą chrzcili żydowskie dzieci. Do tego musimy wspomnieć Jedwabne. Ale nie tylko Jedwabne. W książce "Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów" dr. Mirosław Tryczyk opisuje bestialskie mordy, których dokonano nie tylko w Jedwabnem, ale też w kilkunastu innych miastach i wsiach Podlasia.

Pierwsza wojna światowa kosztowała życie 8,5 mln ludzi. W ciągu 6 lat drugiej wojny światowej zginęło ponad 60 milionów ludzi, co stanowiło około 3% całkowitej liczby ludności na świecie. Wojny te wybuchły na terenie „chrześcijańskiej” Europy. Niemieccy żołnierze na sprzączkach od pasów nosili napis „Gott mit uns”; „Bóg jest z nami”.

Obozy śmierci w których „pobożni” oprawcy z niewiarygodnym okrucieństwem zabijali ludzi. Było im śpieszno do rozlewu krwi. Dzisiaj toczy się spór o to czyją własnością były te ogromne fabryki śmierci. Nie do końca niemieckie, nie polskie, były to „chrześcijańskie” obozy śmierci. Do tego stanu doprowadziło ludzkość pozbawione Boga „chrześcijaństwo”. To są ludzie którzy odwrócili się od Boga, których umysł został spaczony, zdeprawowany. To są ludzie, którzy nie szukali Pana Boga, którzy odstawili Go jak się odstawia niepotrzebne naczynie na półkę.

W materiałach KL Auschwitz czytamy; „Spośród 556 ustalonych przypadków zadeklarowanego przez esesmanów z załogi KL Auschwitz wyznania religijnego najliczniej reprezentowani byli katolicy, a następnie ewangelicy. Na trzecim miejscu znajdowali się wierzący bez sprecyzowanego wyznania (kategoria Gottgläubig). Wśród esesmanów należących do NSDAP najwięcej deklarowało przynależność do kościoła ewangelickiego.”

Rzeź wołyńska w okresie od lutego 1943 do lutego 1945. Ofiarami mordów, których kulminacja nastąpiła w lecie 1943, byli Polacy, w dużo mniejszej skali Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie, Czesi i przedstawiciele innych narodowości zamieszkujących Wołyń. Nie jest znana dokładna liczba ofiar, historycy szacują, że zginęło ok. 50–60 tys. Polaków i w odwecie 2–3 tysiące Ukraińców. A kim byli sprawcy i ofiary? "Chrześcijanami"! Greko - Katolicy, Rzymsko - Katolicy i Prawosławni.

Za naszych czasów miało miejsce ludobójstwo w Rwandzie – masakra osób pochodzenia Tutsi dokonana przez ekstremistów z Hutu. W ciągu około 100 dni od 6 kwietnia do lipca 1994 roku ofiarą ludobójstwa padło, według szacunków, od 800 000 do 1 071 000 ludzi. Wiele do myślenia daje struktura religijna kraju w którym jest 93,4% chrześcijan w tym katolików – 49,5% i protestantów – 43,4%.

W dniu 11 lipca 1995 miała miejsce masakra w Srebrenicy w Bośni, uznawana za największą zbrodnię ludobójstwa w Europie po drugiej wojnie światowej. Przed 20 laty w ciągu kilku dni prawosławni Serbowie zamordowali 8 tysięcy muzułmańskich chłopców i mężczyzn zdolnych do walki, zaś kobiety z dziećmi zostały wywiezione do obozów. Każdej wyżej wymienionej tragedii towarzyszyły zniszczenia, udręka i nędza wielu milionów ludzi.

W 2012 r. doszło na świecie do 437 tys. zabójstw* - podaje najnowszy raport UNODC (Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości). Większość tych zbrodni popełniono w obu Amerykach (36 proc.). *ONZ definiuje zabójstwa jako bezprawne i świadome pozbawienie życia człowieka przez drugą osobę.

Do tej statystyki możemy dopisać aborcję. Zgodnie z raportem WHO, opublikowanym w naukowym czasopiśmie medycznym "Lancet", rocznie na całym świecie wykonuje się 56 milionów aborcji.

A drogi pokoju nie poznali.

Ci wszyscy „pobożni” religijni ludzie, którzy doprowadzili, doprowadzają do zagłady i udręki innych ludzi nigdy nie poznali drogi pokoju. Oni nawet jej nie widzieli z daleka. Studiując List do Rzymian coraz bardziej widzę, że jest on poselstwem Ewangelii dla współczesnego Rzymu, skierowanym do „chrześcijańskiej” cywilizacji zachodu.

„Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój.” Rzymian 8:6

„i obuwszy nogi, by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju,” Efezjan 6:15

”A owoc sprawiedliwości bywa zasiewany w pokoju przez tych, którzy pokój czynią.” Jakuba 3:18

”Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana,” Hebrajczyków 12:14

„Bo kto chce być zadowolony z życia i oglądać dni dobre, ten niech powstrzyma język swój od złego, a wargi swoje od mowy zdradliwej. Niech się odwróci od złego, a czyni dobre, niech szuka pokoju i dąży do niego.” 1 List Piotra 3:10,11

"Nikomu złem za złe nie oddawajcie, starajcie się o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi.  Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie.  Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan.  Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę.  Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj." Rzymian 12: 17-21

1 komentarz:

  1. Jestem zawsze pod wrażeniem mądrości Boga. Patrząc na tę całą górę nieszczęścia, opisaną w poście, zwykły człowiek nie jest w stanie pojąć i wytłumaczyć sobie dlaczego? Dla nas jest to węzeł gordyjski już tak zapętlony, że niemożliwy do rozwiązania.

    Takie samo pytanie słyszymy z ust ludzi, gdy zaczynamy głosić Ewangelię: ... a gdzie był twój Bóg, gdy stał się to, lub tamto?

    A więc człowiek stawia na ławie oskarżonych nie siebie, lecz Boga!

    Tutaj zaczyna się niepojęte, dziejowe działo Boga.
    Człowiek mając w ręku ofiarowany przez Boga świat, urósł w pychę, co skutkowało szaleństwem. Konsekwencjami swojego szaleństwa oskarżył Boga. Bóg przyjął postać człowieka, aby nikt nie miał wątpliwości JAKI JEST, KIM JEST, CZEGO CHCE I CO ZAMIERZA DOKONAĆ!

    "On (Jezus Chrystus) jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia" Kol. 1: 15

    Człowiek w swym szaleństwie i nienawiści umieścił Go na ławie oskarżonych!

    Dzisiaj, w dalszym ciągu ludzie oskarżają Boga o to, że ich ręce splamione są krwią!

    Historia obłudy, hipokryzji, fałszu, zadufania, przewrotności rozbija się o ukrzyżowanie samego Boga!

    Jaki sąd zostanie wykonany nad człowiekiem? Najstraszniejszy wyrok będzie brzmiał tak:

    "(Przeciwnik Boga przyjdzie) wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości."
    2 Tes. 2: 10-12

    OdpowiedzUsuń