sobota, 3 lutego 2018

Rozdział 2: 12-16 część druga

Dzisiaj swoimi myślami na temat Listu do Rzymian 2: 12-16 podzielą się z nami Brat Paweł i Damian

*****

Paweł: W tym fragmencie Paweł mówi o tym o czym mówi w wielu innych miejscach swoich listów nazywając to nawet ,,tajemnicą zakrytą od wieków a teraz objawioną świętym Jego." To najbardziej rewolucyjna zmiana decydująca o absolutnej wyższości nowego przymierza nad starym. Każdy kto wierzy w Chrystusa,  a tych wierzących pochodzenia pogańskiego z pewnością Apostoł ma na myśli w tym fragmencie pisząc ,,poganie" otrzymuje Ducha Świętego i ,,staje się uczestnikiem Boskiej natury", zakon Boży zostaje wypisany na jego sercu o tym czytamy w wers. 14 i 15.

Ta rzeczywistość jest możliwa tylko dla człowieka w którym zamieszkuje Duch Boży. Paweł przeciwstawia to staremu nieskutecznemu przymierzu ,  w którym  stary człowiek ze starą nieprzemienioną naturą usiłował podobać się Bogu wypełniając zewnętrzny przykazania zakonu. Czytamy,  że to było słabe i nieskuteczne. Jedynie stan nowej Bożej natury przemienionej przez Ducha może sprawić prawdziwie pobożne życie znajdujące upodobanie u Boga. Reasumując Bóg patrzy nie tylko na to co zewnętrzne ale też na rzeczywistość serc naszych tzn. motywacje, pragnienia, dążności , ukryte myśli. o czym mówi nam werset 16.  To co Bóg sprawia w nowym przymierzu i czym jest zainteresowany to przemieniona natura. Nowy człowiek.

*****

Damian: Paweł nie uprawia demagogii. Nie jest populistą. Nie jest politykiem. Nie jest moralistą. Nie jest teoretykiem. To co mówi i pisze, czyni z polecenia Boga i według mądrości, którą daje Duch Święty. Wszystko to odnosi się do praktycznego życia. Nie jest oderwane od rzeczywistości i nie ma nic wspólnego ze snuciem romantycznych opowiastek.

Bóg nie ulega presji pozorów. Widzi człowieka bez retuszu. Nie ma tu mowy o sentymentalizmie, jeśli ktoś grzeszy nie znając Prawa, zginie! Często słyszymy takie "troskliwe" pytanie: Co z tymi, którzy nie znają Słowa Bożego? Paweł nie wdaje się w zawiłe tłumaczenia, odpowiada: Ci którzy nie znając Prawa zgrzeszyli, poginą! Taki sam los czeka tych, którzy znali Prawo, lecz je przekroczyli. Staną oni przed surowym sądem. Zostanie na nich spuszczony pion Prawa:

"To mi ukazał: oto Pan stoi na murze i w ręku Jego pion ołowiany. I zapytał mnie Pan: Co widzisz, Amosie? Odpowiedziałem: Pion ołowiany. I rzekł Pan: Oto opuszczę pion pośrodku ludu mego, Izraela. Już mu więcej nie przepuszczę."  Amos 7: 7-8  

Według tego pionu widoczne jest każde, nawet najmniejsze odchylenie.

Dlaczego jednak słyszymy tak twardą mowę, gdy spodziewamy się usłyszeć Dobrą Nowinę? Przecież na początku listu do Rzymian Paweł oznajmił, że został wyznaczony przez Boga do głoszenia Ewangelii - Dobrej Nowiny!

A co nam po Dobrej Nowinie jeśli jej w ogóle nie potrzebujemy? A może Paweł generuje problemy, których nie ma? Może przesadza z tym grzechem, zepsuciem, rozwydrzeniem, zwyrodnieniem, złością ludzką? Po co straszyć ludzi sądem? Bóg nie pozwala Pawłowi złagodzić tonu, gdyż wie w jak beznadziejnej sytuacji jest człowiek, który gardzi Bogiem.


Bardzo istotne jest uchwycenie całego kontekstu. Jest to jedna myśl:

"... którzy bez Prawa zgrzeszyli, poginą..."

"... którzy wypełniają Prawo, będą usprawiedliwieni"

"... poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają..."

Paweł wprost nawiązuje tu do stwierdzenia zawartego w Rzym. 1: 19-21

"To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił... tak że nie mogą się wymówić od winy."

Dlaczego Pan Jezus tak wiele razy zdumiewał się nad postawą obcokrajowców, pogan, Samarytan? Dlaczego w domu Korneliusza, Piotr wypowiedział następujące słowa:

 "...przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie." Dz. 10: 34?

WAŻNE SŁOWA: KTO SIĘ GO BOI!

Bojaźń Pańska, ona jest początkiem mądrości. Znamy wszyscy te słowa. Próbuje się wszelkimi sposobami złagodzić ich wydźwięk, wytłumaczyć, że bojaźń przed Bogiem, to taki łagodniejszy objaw strachu. Sądzę, że bojaźń oznacza lęk przed strasznym Bogiem. Przed Jego sądem. Przed ogniem trawiącym -  przecież takim jest Bóg. Są ludzie, którzy patrząc trzeźwo na rzeczywistość, naprawdę stwierdzają, że istnieje wszechmogący Bóg. Nie są to puste słowa, zapisane, żeby wywołać wrażenie. Wielu jest takich, którzy teraz, w czasach wylania Ducha Świętego, obawia się spotkania z Bogiem, zmaga się z poczuciem winy i stara się wykonywać dobre uczynki. Przykładem jest Korneliusz.  

Wielu tzw. pogan, którzy nie znają Prawa Mojżeszowego, potrafi postępować sprawiedliwie, uczciwie, ma w sumieniu sygnały ostrzegawcze (myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające), nie przekracza granic przyzwoitości. Czyż tak nie jest? Paweł stwierdza fakty!


- Bóg dał wszystkim narodom dowody swojego istnienia.

- Uznał wszystkich za winnych, na podstawie Prawa.

- Usprawiedliwia tych, którzy postępują sprawiedliwie (jak Korneliusz)


No tak. Ale przecież Paweł, w dalszej części listu, wyraźnie podkreśla, że nie ma ani jednego sprawiedliwego. Przecież usprawiedliwienie z grzechów jest tylko możliwe w Jezusie Chrystusie, na podstawie wiary.

Tak! Tylko w Jezusie Chrystusie! To, że poganie nie znający Prawa, czynią z natury, to co Prawo nakazuje, nie oznacza, że perfekcyjnie wykonują wszystkie przekazania Mojżesza. To co Pana Jezusa zachwycało w niektórych osobach, to postawa ich serca: celnik, Samarytanka, Samarytanin, setnik rzymski, Syrofenicjanka, łotr na krzyżu. W Dziejach Apostolskich mamy Korneliusza.


 "[Okaże się to] w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii." Rzym. 2: 16

Wielu ludzi zwodzi samych siebie tym, że słuchają wieści o Panu Jezusie Chrystusie, lecz w ich sercach nie pojawia się bojaźń przed Bogiem, ich postawa nie ulega zmianie, nie są wstrząśnięci z powodu swoich grzechów. Ewangelia o Jezusie Chrystusie obejmuje o wiele więcej, niż tylko dwugodzinne nabożeństwo. Bóg nie zadowala się pozorami! Dla Niego ważna jest prawda.

Rozdział 2: 12-16 część pierwsza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz