poniedziałek, 30 lipca 2018

Rozdział 10:14-15

"Ale jak mają wzywać [przywoływać] tego, w którego nie uwierzyli? A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli? A jak usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje [ogłasza, proklamuje, obwieszcza] ?  A jak mają zwiastować, jeżeli nie zostali posłani? Jak napisano: O jak piękne są nogi tych, którzy zwiastują dobre nowiny [wieści] [o pokoju]!"


W poprzednim rozważaniu napisałem, że zbawienie jest uwarunkowane trzema elementami; wyznaniem Jezusa jako Pana, nieobłudną wiarą i wezwaniem imienia Pańskiego. Apostoł Paweł wyraźnie pisze, że zbawienie jest darem, że jest z łaski, ale człowiek musi sam podjąć pewne kroki, by ten dar przyjąć lub odrzucić. To tak jak ktoś ofiaruje nam spadek, i przekazuje nam swoje dziedzictwo testamentem, czy aktem notarialnym. Nie zasłużyliśmy na to, oczywiście to jest dar, ale my możemy ten dar odrzucić, możemy zlekceważyć, unieść się honorem i nic nie zrobić by go otrzymać, możemy też otrzymać i roztrwonić. By spadek stał się naszą własnością, musimy poczynić pewne starania, iść do notariusza, do sądu, do wydziału ksiąg wieczystych. Uważam, na podstawie Listu do Rzymian, że podobnie jest ze zbawieniem. W dzisiejszym fragmencie apostoł Paweł pisze o kolejnych warunkach, może bardziej krokach, które trzeba wykonać, aby zbawienie wziąć w posiadanie.

Ogłaszanie dobrych wieści o pokoju - słuchanie - wiara - posłuch [posłuszeństwo]

By dowiedzieć się o spadku, musi nas ktoś o tym poinformować, że spadek został zapisany na nas. Wysłać jakieś zawiadomienie, dostarczyć odpis testamentu lub aktu notarialnego. By zbawienie stało się naszym udziałem musi być posłaniec, który poinformuje nasnam o tym wspaniałym darze. Człowiek musi usłyszeć, że jest coś takiego jak zbawienie, że jest możliwość wezwania imienia Pańskiego, przywołania Pana Jezusa na ratunek, na ocalenie. Paweł zadaje pytanie; A jak ma usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje [ogłasza, obwieszcza]? Użyty tutaj grecki wyraz 'kēryssontos' oznacza herolda, który obwieszcza postanowienia władcy. Keryks – urzędnik (herold) w starożytnej Grecji. Początkowo był to zaufany członek świty władcy pełniący głównie funkcje porządkowe na dworze oraz w czasie zgromadzeń, obwieszczający postanowienia, wysyłany jako posłaniec z wiadomościami. Według mitologii greckiej i rzymskiej funkcję tę pełnili boscy posłańcy.

Keryks nie działa sam od siebie, nie podejmuje inicjatywy na własną rekę, jest GOTOWY, jest posłany, jest wysłannikiem. Bożym keryksem był Filip, którego Bóg wysłał na rozstaje dróg by zwiastował dobre wieści o zbawieniu dostojnikowi królewskiemu. Kolejne greckie słowo 'apostalōsin' jest nam znane ponieważ słowo apostoł znaczy wysłannik. Apostołowie byli heroldami obwieszczającymi to co zostało im objawione."Jak miłe są na górach nogi tego, który zwiastuje radosną wieść, który ogłasza pokój, który zwiastuje dobro, który ogłasza zbawienie, który mówi do Syjonu: Twój Bóg jest królem." Izajasza 52:7;

"Oto są na górach nogi zwiastuna, ogłaszającego radosną wieść o pokoju." Nahuma 2:1; "i obuwszy nogi, by być GOTOWYMI do zwiastowania ewangelii pokoju," Efezjan 6:15 Ważne jest aby być posłanym, chciałbym to bardzo podkreślić. Pan Jezus powiedział coś takiego, znane nam słowa; "Wtedy rzekł uczniom swoim: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, aby wyprawił robotników na żniwo swoje." Mateusza 9:37,38

Jakże często sprawy, stery ewangelizacji bieżemy we własne ręce. Przygotowujemy programy, kampanie, krucjaty, akcje, rożnego rodzaju aktywności. Posyłamy sami siebie, często z poselstwem, które nie pochodzi od Króla, a nawet jest poselstwem ludzkim, sprzecznym ze Słowem Bożym. Jak bardzo ważna jest modlitwa, by w tych różnych działalnościach prosić Pana żniwa, by to On POSŁAŁ, wyprawił robotników. My mamy być po prostu GOTOWI.

Wiersz piętnasty mówi o zwiastowaniu dobrych rzeczy, dobrych wieści,  w języku greckim mamy w tym miejscu liczbę mnogą. Poza tym tekst grecki dodaje słowo - 'eirēnēn' (pokój). Część przekładów na język polski generalnie "zgubiło" tą myśl o pokoju. BB, TNT, UBG, oddają to miejsce w następujący sposób; "O jak piękne są nogi tych, którzy opowiadają pokój, tych, którzy opowiadają dobre rzeczy!"

Bob Utley napisał; "Bóg wyprawia posłańców (proroków, apostołów, kaznodziei, nauczycieli, ewangelistów), którzy są Jego błogosławieństwami dla potrzebującego świata. Podczas gdy Bóg w Swej łasce wyznacza posłańców ewangelii, słuchacze muszą właściwie zareagować na ich przesłanie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz