niedziela, 16 września 2018

Rozdział 12:12

"W nadziei radośni, w ucisku [utrapieniu] cierpliwi [wytrwali],w modlitwie wytrwali [trwający niezłomnie];"


Uczniowie Jezusa żyli w nieprzyjaznym dla siebie środowisku. Myślę, że nic się w tej dziedzinie z biegiem lat nie zmieniło. Jest tak jak zapowiedział Pan Jezus;  "Ale teraz do ciebie idę i mówię to na świecie, aby mieli w sobie moją radość w pełni.  Ja dałem im słowo twoje, a świat ich znienawidził, ponieważ nie są ze świata, jak Ja nie jestem ze świata." Jana 17:13,14  Pamiętajmy o tym, że List do Rzymian został wysłany do Braci w Rzymie na kilka lat przed srogimi prześladowaniami. Zresztą w tamtych czasach było trudno uniknąć prześladowań. Sam Paweł pisał o sobie; "Jakież to prześladowania zniosłem, a z wszystkich wyrwał mnie Pan! Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą."; "Zewsząd uciskani, nie jesteśmy jednak pognębieni, zakłopotani, ale nie zrozpaczeni,  prześladowani, ale nie opuszczeni, powaleni, ale nie pokonani,  zawsze śmierć Jezusa na ciele swoim noszący, aby i życie Jezusa na ciele naszym się ujawniło."; "Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny." 2 Tymoteusza 3:11,12; 2 Koryntian 4: 8-10; 2 Koryntian 12:7 

Nadzieja - ucisk - modlitwa


W nadziei radośni, nadzieją radujący się, radujący się z nadziei

Nadzieja jest siostrą wiary. O nadziei pisał Paweł w Rzymian 8: 24,25; " W tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy; a nadzieja, którą się ogląda, nie jest nadzieją, bo jakże może ktoś spodziewać się tego, co widzi? A jeśli spodziewamy się tego, czego nie widzimy, oczekujemy żarliwie, z cierpliwością." I dalej w Rzymian 15: 13 " A Bóg nadziei niechaj was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Świętego."W pierwszym liście do Tesaloniczan 4: 13 czytamy; "A nie chcemy, bracia, abyście byli w niepewności co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili, jak drudzy, którzy nie mają nadziei." Nadzieja jest źródłem pocieszenia i radości. Nawet w chwilach trudnych doświadczeń, śmierci bliskiej nam osoby, czy choroby, nadzieja powinna napełniać nas pokojem i radością.

W ucisku cierpliwi [wytrwali]

Nadzieja jest nierozłącznie związana z uciskiem, z cierpieniem. W Rzymian 5:3-5 czytaliśmy; "A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość, a cierpliwość doświadczenie, doświadczenie zaś nadzieję; a nadzieja nie zawodzi," Czytaliśmy też tam, ze w chwili ucisku, prześladowania, kłopotów "chlubimy się nadzieją chwały Bożej." Nadzieja rodzi radość, w trudnych chwilach, dzięki Bożej obecności możemy być radośni nadzieją.

Z tego powodu Jakub napisał; „Poczytujcie to sobie za najwyższą radość, bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie, wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość, wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków.” Jakuba 1:2-4

Apostoł Piotr dodaje; „Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu, ale w tej mierze, jak jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, radujcie się, abyście i podczas objawienia chwały jego radowali się i weselili. Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was.” 1 Piotra 4:12-14

Możemy być radośni nadzieją i wytrwali w utrapieniu, ponieważ sam Bóg pociesza nas we wszelkim utrapieniu; "Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, który pociesza nas we wszelkim utrapieniu naszym, abyśmy tych, którzy są w jakimkolwiek utrapieniu, pocieszać mogli taką pociechą, jaką nas samych Bóg pociesza." 2 Koryntian 1:3,4

Dalej w tym samym liście do zboru w Koryncie Paweł napisał; "Mam wielkie zaufanie do was i wielka jest chluba moja z was; pełen jestem pociechy i nader obfita jest radość moja we wszelkim ucisku naszym. Bo nawet wtedy, gdy przybyliśmy do Macedonii, ciało nasze nie zaznało żadnego odpoczynku, lecz zewsząd byliśmy uciśnieni walkami zewnątrz, obawami od wewnątrz." 2 Koryntian 7:4,5

A do zbory do Tesaloniczan napisał; "Powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, bracia. Jest to rzecz słuszna. Wiara wasza bowiem bardzo wzrasta a wzajemna miłość wasza pomnaża się w was wszystkich,  tak że i my sami chlubimy się wami w zborach Bożych, waszą wytrwałością i wiarą we wszystkich prześladowaniach waszych i uciskach, jakie znosicie." 2 Tesaloniczan 1:3,4

O miłości Chrystusowej towarzyszącej nam w chwili utrapień i ucisku czytaliśmy w Liście do Rzymian 8:35-37

"Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? Jak napisano: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, uważają nas za owce ofiarne. Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował."

"A wy staliście się naśladowcami naszymi i Pana i przyjęliście Słowo w wielkim uciśnieniu, z radością Ducha Świętego," 1 Tesaloniczan 1:6

W modlitwie wytrwali [trwający niezłomnie]

To jest bardzo ważne przypomnienie dotyczące naszego codziennego życia modlitewnego. Jest wiele czynników, okoliczności które mają wpływ na to jak się modlimy, ile czasu poświęcamy na modlitwę, i co jest treścią naszych modlitw. Kiedy ulegamy zniechęceniu, przezywamy zawód i rozczarowanie, często towarzyszy temu rezygnacja z modlitwy. Jest ważne, aby pomimo okoliczności, ucisków, utrapień czerpać radość z naszej nadziei i niezłomnie  trwać w modlitwie.W innym miejscu apostoł Paweł wzywa nas; "Nieustannie się módlcie." 1 Tesaloniczan 5:17 oraz; "Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu." Filipian 4:6; "W modlitwie bądźcie wytrwali i czujni z dziękczynieniem," Kolosan 4:2

O wytrwałości w modlitwie nauczał Pan Jezus; "Powiedział im też podobieństwo o tym, że powinni zawsze się modlić i nie ustawać, mówiąc: Był w jednym mieście pewien sędzia, który Boga się nie bał, a z człowiekiem się nie liczył. Była też w owym mieście pewna wdowa, która go nachodziła i mówiła: Weź mię w obronę przed moim przeciwnikiem. I przez długi czas nie chciał. Potem zaś powiedział sobie: Chociaż i Boga się nie boję ani z człowiekiem się nie liczę, jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, by w końcu nie przyszła i nie uderzyła mnie w twarz. I rzekł Pan: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia powiada! A czyżby Bóg nie wziął w obronę swoich wybranych, którzy wołają do niego we dnie i w nocy, chociaż zwleka w ich sprawie? Powiadam wam, że szybko weźmie ich w obronę. Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?" Łukasza 18:1-8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz