piątek, 31 sierpnia 2018

List do Rzymian 8:34-39; 12:1-5

Ponieważ trzy rozdziały 9,10 i 11  najwyraźniej zostały napisane jako autonomiczne wtrącenie na temat Izraela. W rozdziale 12 zdaje się apostoł Paweł kontynuuje myśl zakończoną w 8 rozdziale. Dlatego w ramach wstępu do rozważań nad 12 rozdziałem proponuję przeczytać połączenie końcówki 8 rozdziału z początkiem rozdziału 12.

Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami. Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz?  Jak napisano: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, uważają nas za owce ofiarne.  Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował.  Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce,  ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza.  A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe.  Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił.  Jak bowiem w jednym ciele wiele mamy członków, a nie wszystkie członki tę samą czynność wykonują,  tak my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy członkami jedni drugich.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz