wtorek, 27 marca 2018

Rozdział 5:2,3

„Dzięki któremu też mamy dostęp [zbliżenie się] przez wiarę [wiarą] do tej łaski, w której stoimy [trwamy], i chlubimy [szczycimy] się nadzieją chwały Bożej. A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków [utrapień, kłopotów], wiedząc, że ucisk [utrapienie, kłopoty] wywołuje cierpliwość [wytrwałość, chart ducha],”


Prz
ez odkupienie krwią Pana Jezusa Chrystusa mamy usprawiedliwienie, którego skutkiem jest pokój wobec Boga oraz dostęp do łaski. Czytamy, że ta możliwość zbliżenia się do tej niezasłużonej Bożej przychylności jest możliwy przez wiarę, przez pełne pewności zaufanie Bogu. Teraz widzimy jaka głęboka prawda biblijna jest zawarta w prostych słowach „Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony.” Uwierz, a będziesz miał dostęp do łaski, do usprawiedliwienia, do społeczności z Bogiem. Będziesz miał pokój z Bogiem i nadzieję chwały Bożej. To wszystko nazywa się Zbawieniem i to jest powód do naszej chluby. Jest się czym pochwalić przed znajomymi.

W dzisiejszych czasach dla wielu chrześcijan uwierzenie w Pana Jezusa nie wiąże się z prześladowaniami, uciskiem i cierpieniem. Dzisiaj większość chrześcijan nie ponosi żadnych kosztów z powodu swojej wiary w Pana Jezusa. Są jednak regiony, że i obecnie uwierzenie w Pana Jezusa sporo kosztuje. Za czasów Pawła ten kto uwierzył, doznawał prześladowania, srogich doświadczeń wiary, a nawet tracił życie. Cierpieli wierzący w Jerozolimie. Bracia w Rzymie za kilka lat po przeczytaniu listu Pawła doznają okrutnych prześladowań. Czy jesteśmy gotowi chlubić się z ucisków?

Mamy dostęp

O otwartym wstępie, o swobodnym dostępie do Ojca, do Jego tronu łaski mamy napisane w Liście do Efezjan i do Hebrajczyków;

„I [Jezus Chrystus] przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko. Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga”; „w którym mamy swobodę i dostęp do Boga z ufnością przez wiarę w niego.” Efezjan 2:17-19; 3:12

„Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu. Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.” Hebrajczyków 4:15,16

„Mając więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę, to jest przez ciało swoje, oraz kapłana wielkiego nad domem Bożym, wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą; trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo wierny jest Ten, który dał obietnicę;” Hebrajczyków 10:19-23

Trudności i przeciwności wyrabiają wytrwałość

Nie lubimy trudności, czegoś co nas uciska, niewygód, kłopotów. Pan Bóg jednak chce aby uczniowie i słudzy Jezusa byli wytrwali, twardzi, stabilni, cierpliwi. Te cechy można wyrobić właśnie poprzez trudności i doświadczenia. Nie jest to miłe dla ciała, ale konieczne dla ducha. Niezawodność ogniw łańcucha sprawdza się poprzez ich naciąganie, i ylko wtedy możemy poznać, które z ogniw jest wadliwe i słabe.

„Poczytujcie to sobie za najwyższą radość, bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie, wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość, wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków.” Jakuba 1:2-4

Dzisiaj w wielu miejscach głoszona jest ewangelia sukcesu i dobrobytu. Uwierz w Pana Jezusa a będziesz zdrowy, bogaty, twoja firma odniesie sukces, zdobędziesz pozycję, zrobisz karierę. To jest nauczanie niezgodne ze Słowem Bożym, które w wielu miejscach mówi o czymś zupełnie odwrotnym od odnoszenia cielesnych sukcesów.

„Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą.” 2 Tymoteusza 3:12

„[Uczniowie] Zwiastując dobrą nowinę także temu miastu, pozyskali wielu uczniów i zawrócili do Listry, Ikonium i Antiochii, utwierdzając dusze uczniów i zachęcając, aby trwali w wierze, i mówiąc, że musimy przejść przez wiele ucisków, aby wejść do Królestwa Bożego.” Dzieje 14:22

O utrapieniu, ucisku i prześladowaniach Paweł pisze również w dalszej części Listu do Rzymian; „Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami. Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? Jak napisano: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, uważają nas za owce ofiarne. Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował.” Rzymian 8: 34-37

Chlubimy się nadzieją chwały Bożej

Paweł pisał, że „wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,” Rzymian 3:23 Będąc w stanie wojny, w konflikcie z Panem Bogiem jesteśmy poza chwałą Bożą. Usprawiedliwienie z wiary, ale także ucisk i utrapienie prowadzą do chwały Bożej. Nie ma innej drogi do chwały.

Dalej w  Rzymian 8:18 czytamy; „Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić.”

Apostoł Piotr dodaje; „Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć. Przeciwstawcie mu się, mocni w wierze, wiedząc, że te same cierpienia są udziałem braci waszych w świecie. A Bóg wszelkiej łaski, który was powołał do wiecznej swej chwały w Chrystusie, po krótkotrwałych cierpieniach waszych, sam was do niej przysposobi, utwierdzi, umocni, na trwałym postawi gruncie. Jego jest moc na wieki wieków. Amen!” 1 Piotra 5:8-11

„Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu, ale w tej mierze, jak jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, radujcie się, abyście i podczas objawienia chwały jego radowali się i weselili. Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was.” 1 Piotra 4:12-14

„Weselcie się z tego, mimo że teraz na krótko, gdy trzeba, zasmuceni bywacie różnorodnymi doświadczeniami, ażeby wypróbowana wiara wasza okazała się cenniejsza niż znikome złoto, w ogniu wypróbowane, ku chwale i czci, i sławie, gdy się objawi Jezus Chrystus.” 1 Piotra 1:6,7

 Apostoł Paweł w liście do Tytusa pisze o oczekiwaniu błogosławionej nadziei; „Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi, nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa,” Tytusa 2:11-1e3

Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na jeden fragment z Księgi Psalmów, który jest światłem w ciemnych dolinach utrapień i doświadczeń. „Bóg jest ucieczką i siłą naszą, Pomocą w utrapieniach najpewniejszą. Przeto się nie boimy, choćby ziemia zadrżała I góry zachwiały się w głębi mórz.” Psalm 46:2,3 Pamiętajmy o tym w kłopotach i w trudnych chwilach.

Uzupełnienie:

Przez którego też dostęp otrzymaliśmy
przez wiarę do tej łaski, w której stanęliśmy


Przez Jezusa Chrystusa, powiada Paweł, mamy dostęp do tej łaski, w której stoimy. Słowo przetłumaczone jako „dostęp” brzmi prosagogen. Wyrażenie to ma dwa znaczenia.

a) Zasadniczo oznacza ono przedstawienie kogoś osobie królewskiej; jest to podstawowe słowo na określenie podejścia wyznawcy do Boga. Inaczej mówiąc Paweł powiada: „Jezus uroczyście wprowadza nas przed oblicze Boga. On otwiera nam drzwi prowadzące do tronu Króla królów; gdy drzwi te są otwarte – istnieje stan łaski, nie potępienia, nie sądu, nie zemsty, lecz niezasłużonej, nie zapracowanej miłości, wprost niewiarygodnej dobroci Bożej”.

b) Słowo prosagogen ma jeszcze inne znaczenie. W późniejszej greczyźnie oznaczało ono miejsce, gdzie zawijały statki. Jest to przystań lub port. Stosując to znaczenie, swoje dotychczasowe wysiłki podobania się Bogu możemy porównać do bezradnych marynarzy walczących z dzikim żywiołem na środku morza. Teraz jednak, po usłyszeniu głosu Chrystusa, zawinęliśmy do przystani Bożej łaski, poznaliśmy pokój i ciszę, zależną nie od nas samych, lecz od dzieła Bożego. Ze względu na Chrystusa mamy możliwość zbliżenia się do Króla królów, możemy zawinąć do portu łaski Bożej.

William Barclay

1 komentarz:

  1. W grece przed słowem "wiarę" występuje rodzajnik "τη" [tē], a słowo "wiara" oddane jest w dativie, czyli celowniku - czyli dosłownie jest to "wiarą"; nie ma za to słowa "przez". Tak więc, dosłownie można powiedzieć, że "mamy dostęp (tą) wiarą", a jaką wiarą? Paweł dodając rodzajnik odnosi się do wersetów poprzednich.

    Wiara, ufność i wierność (a wszystko to kryje się w słowie "pistos") Bogu, którą miał Abraham sprawiła, że Abraham został przed Bogiem usprawiedliwiony (uznany za sprawiedliwego). W Rzym 4:12 czytamy o tych, którzy: "idą śladami wiary naszego ojca Abrahama".

    Tak więc, nie każda wiara sprawia, że mamy dostęp do łaski. Dzisiaj słowo wiara może oznaczać jakieś bardzo silne przekonanie o czymś. Paweł Jurkowski celnie zauważył, że nie mamy mieć mieć "wielkiej wiary", ale "wiarę w wielkiego Boga". Dzisiaj wiara mierzona jest tym, jak bardzo jesteśmy w stanie sobie coś wmówić: "Bóg na pewno uzdrowi tę siostrę", "Bóg wskrzesi to dziecko" - taka, nawet i wielka wiara (bo ktoś może nawet dać się pokroić za to, że tak się stanie), niekoniecznie jest wiarą w wielkiego Boga, a już na pewno nie jest tym, o czym mówi ten werset. Abraham usłyszał polecenie Boga i był mu posłuszny (stąd wiara, ufność i wierność są z sobą zespolone). My dzisiaj staramy się sami dociec jaka jest wola Boża i stwierdzamy, że musimy w to mocno wierzyć, a stanie się nam. Nie wiem, czy to właściwa droga.....

    OdpowiedzUsuń