środa, 4 kwietnia 2018

Rozdział 5:9-11

"Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni [uznani za sprawiedliwych] krwią jego, będziemy przez niego zachowani [ocaleni, uratowani, zbawieni] od gniewu. Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi [wrogami], zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej [o wiele bardziej], będąc pojednani [pogodzeni], dostąpimy zbawienia [zostaniemy zbawionymi] przez życie jego. A nie tylko to, lecz chlubimy się też w Bogu przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez którego teraz dostąpiliśmy pojednania [KJV zadośćuczynienia], [przyjęliśmy pojednanie]."


"A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania. Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem. On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.” 2 do Koryntian 5:18-21

TYM BARDZIEJ teraz okazuje nam miłość

To jest wielka łaska i zmiłowanie Boże, które okazał mi Bóg w Chrystusie. W sytuacji gdy nie byłem kimś szlachetnym, sprawiedliwym, kiedy byłem daleko, On umarł za grzeszników, nieprzyjaciół, za zbuntowanych wrogów. Umarł za ludzi złych, nieprawych których obrzydliwe czyny mamy wypisane w pierwszych rozdziałach Listu do Rzymian. Do takich i ja należałem. Jezus w precyzyjnie wyznaczonym czasie, przelał swoja krew za ludzi wystawionych na bezpośrednie działanie gniewu Bożego. Czytamy, że już wtedy Pan Bóg okazał swoją miłość. TYM BARDZIEJ teraz okazuje ją nam, usprawiedliwionym przez wiarę, obmytym świętą krwią Jezusa Chrystusa. Czyż nie jest to dobry powód do chluby w Bogu?

"Łaska wam i pokój od tego, który jest i który był, i który ma przyjść, i od siedmiu duchów, które są przed jego tronem, I od Jezusa Chrystusa, który jest świadkiem wiernym, pierworodnym z umarłych i władcą nad królami ziemskimi. Jemu, który MIŁUJE NAS i który wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją, I uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swojego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków. Amen." Objawienie 1:4-6

Zamiast beznadziei i bezradności mamy nadzieję, która nie zawiedzie nas. Już nie oczekujemy na wylanie gniewu Bożego, ale spodziewamy się hojnego rozlewania miłości Bożej do naszego serca. W miejsce gniewu mamy usprawiedliwienie, Bożą akceptację, i dostęp do łaski, która jest niezasłużoną Bożą życzliwością.

Ocaleni od gniewu

„Będąc teraz uznani za sprawiedliwych przez Jego krew, zostaniemy przez Niego zbawieni, ocaleni, uratowani od gniewu.”

Sytuacja nie pojednanych z Panem Bogiem ludzi jest godna pożałowania. Z wielu powodów. Jednym z nich jest gniew Boży. Biblia ostrzega nas przed srogim i zapalczywym gniewem Bożym. Mówiliśmy już o tym we wcześniejszych rozważaniach.

Najpierw w 1:18, Paweł pisze; „Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę.” Następnie w 2:5-8 dodaje; „Ty jednak przez zatwardziałość swoją i nieskruszone serce gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego: (…) tych zaś, którzy o uznanie dla siebie zabiegają i sprzeciwiają się prawdzie, a hołdują nieprawości, spotka gniew i pomsta. Tak, utrapienie i ucisk spadnie na duszę każdego człowieka, który popełnia złe, najprzód Żyda, potem i Greka.”

Usprawiedliwieni i pojednani z Panem Bogiem możemy spokojnie i z ufnością; „oczekiwać Syna jego z niebios, którego wzbudził z martwych, Jezusa, który nas ocalił przed nadchodzącym gniewem Bożym.”; i dalej „Gdyż Bóg nie przeznaczył nas na gniew, lecz na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który umarł za nas, abyśmy, czy czuwamy, czy śpimy, razem z nim żyli.” 1 Tesaloniczan 1:10; 5:9,10

W Księdze Objawienia czytamy o wylaniu siedmiu czasz pełnych, zapalczywego gniewu Bożego, na bezbożnych mieszkańców ziemi. Taki mroczny i tragiczny czas dla ziemi, zbliża się coraz szybciej. Jak widzimy z treści Listu do Rzymian, można uniknąć tej strasznej chwili.

„I mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, I przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać?” Objawienie 6:16,17 

„I usłyszałem donośny głos mówiący ze świątyni do siedmiu aniołów: Idźcie i wylejcie siedem czasz gniewu Bożego na ziemię.” Objawienie 16:1

„Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego.” Hebrajczyków 10:31

Dostąpiliśmy pojednania

Kolejnym kluczowy wyrazem w piątym rozdziale jest słowo 'pojednanie' Paweł pisze o tym również w liście do Koryntian i do Kolosan.

Zbuntowany człowiek jest w konflikcie z Panem Bogiem, jest Bożym nieprzyjacielem, wrogiem. By uniknąć gniewu Bożego, by mieć udział w usprawiedliwieniu, w ocaleniu, w zbawieniu i w tych wszystkich chwalebnych rzeczach potrzebne jest pojednanie z Bogiem, pokój z Bogiem. A to jest możliwe w Jezusie Chrystusie. Innej drogi do pojednania z Bogiem nie ma. Czy już jesteś pojednany z Panem Bogiem ? A może szczerze pragniesz takiego pojednania ?

"On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy,  ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości  i żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego.  I was, którzy niegdyś byliście mu obcymi i wrogo usposobionymi, a uczynki wasze złe były,  teraz pojednał w jego ziemskim ciele przez śmierć, aby was stawić przed obliczem swoim jako świętych i niepokalanych, i nienagannych,  jeśli tylko wytrwacie w wierze, ugruntowani i stali, i nie zachwiejecie się w nadziei, opartej na ewangelii, którą usłyszeliście, która jest zwiastowana wszelkiemu stworzeniu pod niebem, a której ja, Paweł, zostałem sługą. " Kolosan 1:18-23

"Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni,  On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka  i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń;  i przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko.  Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca."  Efezjan 2:14-18

Warto zwrócić jeszcze uwagę na słowa zapisane w wierszu 10; „zostaniemy przez Niego zbawieni," lub "dostąpimy zbawienia". Mamy tutaj użyty czasownik w trybie orzekającym, w czasie przyszłym. Z tego sformułowania wynika, że zbawienie jest procesem rozciągniętym w czasie. Podobna myśl jest zapisana w 1 Tesaloniczan 5:9, gdzie jest mowa o "osiągnięciu, pozyskaniu zbawienia."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz