środa, 3 stycznia 2018

I jakie to wszystko ma znaczenie dla mnie?

Dzień dobry. Dzisiaj jeszcze raz czytam pierwszych siedem wierszy Listu do Rzymian. W swoich rozważaniach nieco się rozpisałem, może i piszę za wiele, ale w tych wierszach Paweł spakował tak wiele informacji. Tyle wyrażeń, nie pisał je aby list był grubszy, czy żeby pochwalić się swoją elokwencją. Co to znaczy, że Paweł pisze o sobie, nieznanym ludziom, że jest sługą, że został powołany i odłączony? Co to jest Ewangelia Boża i jaki ma związek z Pismami Świętymi? Dlaczego Bóg ma Syna i co to znaczy, że pochodził według ciała z pokolenia Dawida? Jaką rolę odgrywa Duch uświęcenia, i czy Syn Boży został ustanowiony? Co to znaczy otrzymać łaskę i dla imienia Jezusa przywieść do posłuszeństwa wiary wszystkie narody? Co w praktyce oznacza, że i "wy jesteście powołani i święci"? Dlaczego Paweł życzy Braciom w Rzymie Łaski i pokoju? I wreszcie, jakie to wszystko ma  znaczenie dla mnie?

2 komentarze:

  1. List do Rzymian jest dla nas bardzo aktualnym listem. Choć czasy się zmieniły, grzechy zostały te same. Rzym, metropolia, stolica wielkiego imperium, miasto zepsute do szpiku. Bogaci nie mieli skrupułów wykorzystywać biednych. Połowa mieszkańców nie miała prawie żadnych praw. Rządzący nie mieli skrupułów wykorzystywać swojej władzy. Despota u steru państwa. Główną atrakcją były walki na arenie na śmierć i życie. A pośród tego wszystkiego kościół - lud Boży; składający się z Żydów i nie-Żydów, biednych i bogatych, ludzi przebywających na dworze cezara i niewolników. Budziło to ogromną pokusę do rozdzielenia kościoła według statusu materialnego, pozycji w społeczeństwie, czy narodowości.

    Czy dzisiaj nie ma tych samych pokus? Kościół dla muzyków (była taka koncepcja w Warszawie), Kościół dla młodych na dorobku, Kościół dla biznesmenów, Kościół dla białych, dla czarnych, dla latynosów, kościół dla tych, którzy mówią językami i tych, którzy nie mówią.

    Pierwsze słowa tego listu są wyrazem tego, że choć różnimy się, to jednak wszyscy mamy jednego Ojca, jednego Pana, powołani jesteśmy do jednej nadziei i tworzymy wspólnie zgromadzenie Jezusa Chrystusa.Choć żyjemy w niespokojnych i trudnych czasach, pełnych grzechu, tylko nasza jedność, zachęta jeden dla drugiego i posługiwanie sobie darami łaski, może nas pomóc wytrwać we wierze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każde słowo pisane przez Pawła, ma swój konkretny ciężar gatunkowy. Nie jest pisane, aby coś napisać. Każde z Twoich pytań, Andrzeju, powinno się znajdować w centrum społeczności - jak pisze Paweł - wywołanych, umiłowanych świętych. Wystarczyłoby, gdyby zgromadzenia powołanych przez Chrystusa rozważyły wielkość pytań wynikających z tych pierwszych wierszy, a przestalibyśmy zajmować się głupotami. A to dopiero początek listu do Rzymian. Powiedzmy sobie to z głęboką świadomością - mamy do czynienia z myślą Boga, dotykamy rzeczy ukrytych w sercu Boga, które On zdecydował się objawić. Wzbudza to przenikający dreszczem zachwyt, ale też bojaźń przed bezkresną potęgą Boga. Życzenia Pawła, łaski i pokoju - gdy sobie uświadomimy, że życzenia te pochodzą prosto z serca samego Boga, który przez powołanie nas w Chrystusie Jezusie, stał się naszym Ojcem, zaczynamy powoli pojmować, że chodzi o rzeczywistość. Ta prawda musi łamać moje serce, budzić z letargu, z prawienia sobie ładnych kazań. Niechże będą lepiej pełne prawdy! Wiele razy słyszałem, jak mi mówiono, że prawdę trzeba mówić w miłości. A czym jest miłość bez prawdy? Mamy dzisiaj takiej miłości na pęczki.

    OdpowiedzUsuń